Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/514

Ta strona została przepisana.

ger, Poppe, Vanselow, Schreb, Herzbeg, Zerpanowicz, Kiessling, Ed. Mamroth, Suttinger młodszy, Louis Falk, Henke, Müller, Schwerninski, Treppmacher, Seidemann, Berger, Damroth, Dazur, C. Levisour, Jaffé i dr. Wendt.
Ten to komitet urządził, gdy generał Pfuel postanowił przyłączyć Poznań do Związku niemieckiego, dnia 11 maja uroczysty pochód przez ulice Fryderykowską, Wilhelmowską, Świętomarcińską, Garbarską i Wodną do ratusza, a na czele orszaku szli generał Pfuel, generał Colomb, generał Steinäcker i naczelny prezes Beurmann! Wezwana kapituła poznańska nie dała użyć się za narzędzie do naigrawania się z najświętszych uczuć Polaków; także nauczyciele i inni urzędnicy Polacy nie wzięli w pochodzie udziału, choć ich komitet niemiecki śmiał zaprosić.[1]
Słusznie wyrażali się w proteście swym do sejmu frankfurtskiego polscy mieszkańcy Poznania, że „przykuwaniem gwałtownem jest postanowienie wcielenia miasta Poznania do Związku niemieckiego wbrew życzeniom polskich miasta mieszkańców, a nawet nie zapytawszy o nie — że wiele większa połowa mieszkańców W. Księstwa Poznańskiego upatruje w tem wcieleniu dawnej polskich królów stolicy zdeptanie swych uczyć narodowych i pojęcia wolności.”
„Jest — pisali — niezmazaną krzywdą, bo komitet niemiecki w Poznaniu, który wniósł o wcielenie, nie przedstawia tutejszych potrzeb, a składając się w większej części z niemieckich urzędników, przedstawia tylko opinię pewnego germanizacyjnego stronnictwa biurokratycznego.”
„Jest niezmazaną krzywdą, bo tutejsza przedstawicieli miasta Rada nie ma prawa bez szczególnych poleceń mieszkańców tutejszych rozstrzygać w tak ważnej politycznej sprawie, zwłaszcza że magistrat do ich wniosku się nie przychylił.

„Jest krzywdą niezmazaną, bo całość W. Księstwa Poznańskiego w wszystkich swoich częściach zaręczona traktatami, a każde oderwanie poszczególnych części dopóty uważane być powinno za gwałt, dopóty prawni zastępcy całej pro-

  1. Gazeta Polska, nr. 43.