Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/96

Ta strona została przepisana.

polskiego, jego własnego, należącego wedle świadectwa generała Klemensa Kołaczkowskiego do najwaleczniejszych w całej armii, ale i najswawolniejszych, wirtemberskiego i pruskiego, czarnego trupiogłówków. W r. 1813 był dowódcą w stopniu generała brygady przedniej straży księcia Józefa Poniatowskiego, składającej się z pułku Krakusów, ze szwadronu kirasyerów i 6 dział artyleryi konnej. Pod Lipskiem przez zawczesne wysadzenie mostu na Elsterze dostał się z szczątkami wojska polskiego do niewoli.
W nowej organizacyi wojska polskiego r. 1815 otrzymał dowództwo brygady strzelców konnych i dowodził całą dywizyą pod niebytność księcia Sułkowskiego, który jako cesarski generał-adjutant bawił w Petersburgu.
Niestety, Umiński, jak wielu ówczesnych wojskowych, oddawał się namiętnie grze w karty. Wedle Prądzyńskiego przegrał przeznaczone na organizacyą dywizyi pieniądze, a chociaż pani Wąsowiczowa, z domu Tyszkiewiczówna,[1] wybawiła go z kłopotu, musiał z tego powodu opuścić służbę wojskową. Umiński natomiast twierdził, że nie chciał służyć pod Różnieckim.
Prądzyński zresztą miał niechęć do Umińskiego, którego nawet „człowiekiem zupełnie złym” nazywa, co w zupełnej stoi sprzeczności z sądem pani Bogusławy Mańkowskiej, która go znała dokładnie i ceniła.
Umiński tedy udał się jako wysłannik nowo założonego Związku Kosynierów w W. Księstwie Poznańskim, do Warszawy celem rozszerzenia Związku na całą Polskę. Zniósłszy się z Łukasińskim, rozpoczął żywą agitacyą, a owocem jego zabiegów było zawiązanie tajnego Towarzystwa patryotycznego na Bielanach dnia 3 maja 1821 r., które miało obejmować wszystkie dzielnice dawnej Polski.
Znalazł się jednak zdrajca pod nazwiskiem Karski, rodem ze wsi Pomiechowa pod Modlinem, dymisyonowany oficer polskiej artyleryi. Wcisnąwszy się do Związku wydał całą sprawę.

Natychmiast nastąpiły aresztowania w Królestwie i Księstwie. Sąd wojenny, składający się z generałów Blumera i Kurnatowskiego i z pułkowników Bogusławskiego i Skrzyneckiego, skazał przywódców Związku w Królestwie: Łukasińskiego, Do-

  1. Prądzyński. I, 29–30.