wypuszczał w dzierżawę, czynił to pod bardzo umiarkowanymi warunkami, aby — jak się wyrażał — obyczajem staropolskim przy bogatszych rodzinach uboższe się podnosiły, w własnych zaś potrzebach był nadzwyczaj skromny. Chudy, niewielkiego wzrostu, o oczach głęboko leżących, zadumanych, w spojrzeniach czasem ponurych, częstokroć zaiskrzonych, o bardzo miłym wyrazie twarzy, gdy się uśmiechał, zwykle jednak trochę posępnym, był przystępny i uprzejmy dla każdego, dumy nie okazywał najmniejszej. Pod względem umysłowym był człowiekiem niepospolicie i oryginalnie uzdolnionym, tkliwego serca, szlachetnych uczuć, ale usposobienia nerwowego, którego bynajmniej nie uspokoiło trochę gwałtowne życie w latach pierwszej młodości, niemniej jak wyjątkowe stosunki i przygody prywatne, które Edmund About przedstawiał w przybliżeniu w francuskim romansie p. t. Germaine.[1]
W tymże roku 1864, dnia 15 marca umarł Ignacy Sczaniecki, po kilkakroć deputowany na sejm W. Księstwa Poznańskiego, przez czas niejakiś redaktor Ziemianina, prezes Towarzystwa rolniczego w Gostyniu, gospodarz zawołany, obywatel niezmordowanie czynny we wszystkich pracach narodowych (Ob. T. I). Na pogrzebie jego przewodniczył obrządkom żałobnym arcybiskup Przyłuski wraz z biskupem Stefanowiczem.[2]
Dnia 1 lipca 1864 r. umarł w Zgorzelicach na Śląsku znany ze sprawy o pomnik syna Adolfa Antoni Mizerski, niegdyś szwoleżer gwardyi Napoleona. Sprzedawszy 1853 r. majętność swą Borowo w powiecie kościańskim, zamieszkał w Poznaniu, gdzie się przedewszystkiem zajął klasą robotniczą. Był to mąż prawy, powszechnie szanowany.
Dnia 24 września t. r. zakończył życie Antoni Trąmpczyński. W r. 1830 porzucił dom i żonę, by walczyć o niepodległość ojczyzny, po upadku zaś powstania udał się na uniwersytet w Berlinie, a ukończywszy studja prawnicze, osiadł w Środzie jako adwokat. W r. 1846 i 1848 znów od-
- ↑ Rocznik Towarzystwa Przyjaciół Nauk III. – Prusinowski A. ks Mowa pogrzebowa — Motty M. Przechadzki po mieście II. 16—12.
- ↑ Żychliński T. Kronika żałobna.