Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/41

Ta strona została przepisana.

druku, a zajętym przy tej czynności robotnikom nakazano najściślejsze milczenie. Jakoż odbitka poznańska była najwierniejszą kopią oryginału z wyjątkiem papieru, w Londynie bowiem użyto papieru karbowanego, w Poznaniu zaś gładkiego, ale różnicę zauważyć mógł tylko znawca i to pod światło obróciwszy odezwę.
Z Kuczyńskim poszedł Włościborski do Władysława Niegolewskiego i wyjawił mu rzecz całą.
Nie zwlekając, wniósł Niegolewski w sejmie dnia 2 kwietnia 1859 r. interpelacyę, podpisaną przez 18 posłów polskich i 24 niemieckich.
Minister spraw wewnętrznych Flottwell oświadczył, że na interpelacyę odpowiedzieć prędzej nie może jak za tydzień, gdyż władza centralna musi najprzód zasięgnąć informacyi na miejscu.
Dnia tedy 11 kwietnia zabrał głos w sejmie Niegolewski. „Gdyby — mówił — przeprowadzono ścisłe śledztwo wykazałoby się, że zachodzi bliski związek między prezesem policyi Baerensprungiem a odezwą, ale także między nią a naczelnym prezesem Puttkamerem, gdyż tenże dnia 24 lipca 1858 r. zwracał urzędnikom swego departamentu uwagę na ową odezwę, a lubo władze dowiedziały się z gazet o odezwie, przecież żadnego z tego powodu porządnego śledztwa nie przeprowadzono, widocznie więc chciano powstrzymać cara Aleksandra II od ustępstw.”
W imieniu ministra Flottwella odczytał komisarz rządowy, tajny wyższy radca rejencyjny Noah, memoryał tej treści: „Prawda, że ludność wielkopolska nie solidaryzowała się z odezwą londyńską, której egzemplarze zwracano na ręce Baerensprunga, a naczelny prezes Puttkamer zalecił drukarni Deckera sporządzenie odbitek owej odezwy celem rozpowszechnienia jej wśród władz cywilnych i wojskowych w W. Księstwie Poznańskiem, oraz udzielenia tego dokumentu władzom policyjnym państw sąsiednich; urzędnik, któremu powierzono pewną ilość egzemplarzy celem użycia ich w poszukiwaniach (Niederstätter), ośmielił się, jak się teraz dopiero wykazało, bez pozwolenia, a nawet bez wiedzy swego przełożonego poszczególne egzemplarze, może w liczbie 20, rozdać między znajomych, częścią zaś