przewodnictwem Hipolita Szczawińskiego z Brylewa, zamieniła dnia 2 października 1862 r. morze piaskowe w Gostyniu, prawdziwą pustynię Sahary, na gustowny gaik sosnowy, w którym przeszło 250 dzielnych bachmatów i rumaków szlachetnych, 300 sztuk bydła rogatego rasowego, 35 owczarni i 40 namiotów, zapełnionych krajowemi płodami, wyrobami, dalej pszczoły, mnoga liczba ptactwa różnego, trzody chlewnej, psów myśliwskich i podwórzowych umieszczonem zostało. Wzorowy własnemi siłami przez trzy dni i trzy noce utrzymywany porządek, w innych krajach bezprzykładna karność 1200 publiczności, a nadewszystko obfitość, rozmaitość i wysoki stopień kultury wystawionych płodów i wyrobów zaimponować każdemu musiały.”[1]
Już w r. 1845 powzięli Karol Libelt i Karol Marcinkowski myśl założenia Towarzystwa Przemysłowego i, spisawszy ustawy, przedłożyli je rządowi, który ich jednak nie zatwierdził.
Było wówczas w Poznaniu szewców Polaków 198, Niemców 128, żydów 6; krawców Polaków 24, Niemców 75, żydów 172; stolarzy Polaków 32, Niemców 104, żydów 6; razem rzemieślników polskich 359, niemieckich 643, żydowskich 324.[2]
Dopiero w r. 1848, gdy usunięte zostały zapory co do zawiązywania Towarzystw, wykonano myśl owych mężów i powstało w Poznaniu Towarzystwo Przemysłowe, pierwsze i jedyne w W. Księstwie Poznańskiem. Do założycieli należał pomiędzy innymi Tytus hr. Działyński.
W skład pierwszej dyrekcyi weszli: Niedzielski, Doliński, Jakubowski, Thajter, N. Szulc i Fr. Trojanowski.
Pierwsze posiedzenia odbywały się w pałacu „członka Działyńskiego” (tytułów wówczas unikano ze względu na ogólną „równość i braterstwo”). W tym też pałacu urządził