Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/82

Ta strona została przepisana.

Andromachy Racine'a, a zwłaszcza rozmaitemi wierszykami i prześlicznemi, dowcipnemi bajkami stał się po Niemcewiczu chlubą i ulubieńcem Warszawy. W Listach do klasyków i do romantyków dowcipnie i bystro wytyka obu obozom ich wady i braki. Osiadłszy po upadku powstania listopadowego w Luboni, stał się chlubą Wielkopolski.

Stosunek Polaków w W. Księstwie Poznańskiem do Polaków w Turcyi w latach 1859—1861.

Dnia 3 stycznia 1859 r. zawiadomił Ryszard Berwiński, naówczas kapitan dragonów otomańskich, Władysława Bentkowskiego, że przybędzie do W. Księstwa Poznańskiego major Freund, szef sztabu armii rumelskiej przy marszałku Ismael paszy, dawniejszy żołnierz z kampanii węgierskiej, który, służąc w korpusie Gorgeja, był przy haniebnem złożeniu broni pod Villagos, ale później przedarł się do Widynia, wstąpił do wojska tureckiego i zjednał sobie poważanie u Turków i Polaków. Berwiński prosił Bentkowskiego, aby przyjął Freunda jako dawnego na Węgrzech kolegę i zapoznał go z Gustawem Potworowskim, bo udzielić może pewnych wiadomości o stanie rzeczy na Wschodzie, a zwłaszcza o Polakach w Turcyi.
„Formacja wojska chrześciańskiego — pisał Berwiński — jest w biegu. Rząd turecki uważa Polaków w Turcyi za przedstawicieli Polski mimo usiłowań pewnego stronnictwa, które wszystko czyni, aby tej formacyi odjąć charakter polski. To powinno nakłonić wszystkich w kraju obywateli, dbałych o dobre imię Polski, do większego zajęcia się tem, co się w imię Polski, do większego zajęcia się tem, co się w imię Polski dzieje teraz w Turcyi. Cząstka odpowiedzialności za to spada i na was, choćbyście się i we wszystkich grodach zaprotestowali.”[1]

Ponieważ Bentkowski w zapatrywaniach swoich na formacyą wojska chrześciańskiego różnił się od Berwiń-

  1. List ten i następne w posiadaniu p. szambelana Cegielskiego w Poznaniu.