Kamil Demoulin zaczął nawoływać do powstania. 14-go lipca tłum zdobył arsenał domu inwalidów i znalazł tam 30,000 strzelb i 20 armat. Następnie po pięciogodzinnym szturmie, nie żałując krwi ludu, zdobyto Bastylję. Głowę komendanta obnoszono po mieście na lancy. Samą fortecę, najwyższy symbol ancien régime’u zrównano z ziemią i Lafayètte posłał w darze Waszyngtonowi największy klucz od największych wrót Bastylji. Kiedy Ludwikowi XVI opowiedziano o wzięciu Bastylji, zawołał: „Ależ to bunt!” (Mais c’est une révolte!). „Nie panie” odrzekł książę de Liaucourt — „to rewolucja! (Non, sire, c’est une revolution!”).
Tak, to istotnie była rewolucja.
∗
∗ ∗ |
Nie myliła się i nie stawiała pomnika próżności swojej Konstytuanta, gdy w lutym 1790 odpowiedziała ludziom, którzy zarzucali jej bezczynność i bezużyteczność, następującą rekapitulacją wszystkiego, co zdziałała w ciągu zaledwie ośmiu miesięcy swego istnienia: „Zapomniano, ile dobrego zdziałała Konstytuanta, a więc przypominamy. Prawa człowieka były zapoznane: odbudowaliśmy je. Naród stracił był prawo uchwalania praw i podatków: przywróciliśmy mu to prawo. Przywileje bez liczby wypełniały całe całe nasze prawo publiczne: zostały zniesione. Feodalizm rządził całą Francją, a teraz znikł bezpowrotnie. Odczuwaliście potrzebę reformy, przynajmniej tymczasowej, kodeksu kar: zawetowaliśmy tę reformę...