Strona:Stanisław Posner - Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela.djvu/18

Ta strona została przepisana.
—   16   —

dla tego, że nie obejmował w całej jej rozciągłości kwestji społecznej i ekonomicznej; zbyt egoistyczny dla tego, że odpowiadał wyłącznie tylko interesom burżuazji. W odległości stu i kilkunastu lat musimy stanąć w obronie Konstytuanty: jej członkowie byli przekonani najgłębiej i najświęciej, że wolność polityczna i równość cywilna sprowadzą na ziemię i obywateli francuskich błogostan materjalny; ich filozofja socjalna była filozofią fizjokratów. I dopiero surowe, brutalne, bolesne doświadczenie historyczne nauczyło późniejsze pokolenia odróżniać stosunki polityczne i stosunki społeczne. Co do drugiego zarzutu, to istotnie największe korzyści ze zmian, jakich dokonywała Konstytuanta, przypadły na rzecz burżuazji i lud miał prawo być niezadowolonym z wielu bardzo ustaw, zadekretowanych przez członków Zgromadzenia. Ale jeśli porównamy plus tej działalności z jej minusem, dodatnie cechy z ujemnemi, jeśli zważymy na szali porównania korzyści, które zyskała ludzkość ze stratami, które przypadły w udziale ludowi francuskiemu, to zobaczymy, że szala zasługi przeważy tysiąckrotnie szalę niedoskonałości. Konstytuanta jak Rewolucja pracowała dla Europy, pracowała dla wieczności.
Jeśli chcemy przekonać się dowodnie, czy Konstytuanta pozostawiła po sobie ślady pracy — sięgamy po małą książeczkę, noszącą tytuł „Deklaracji praw człowieka i obywatela” i jeden po drugim odczytujemy ustępy, które zawiera.


∗             ∗