Strona:Stanisław Sedlaczek - Kilka myśli o zadaniach harcerstwa.djvu/03

Ta strona została uwierzytelniona.

Współżycie w małych grupkach, w zastępach, wspólne wycieczki, gawędy i pogadanki — z wiekiem młodzieży przechodzące w coraz ściślejsze dyskusje, niwelowanie na tem podłożu różnic społecznych, rozszerzanie stopniowe horyzontów pracy społecznej harcerza na drużynę, gniazdo, okręg, całość związku, — wszystko przy zastosowaniu prostych a genialnych środków metody harcerskiej, stanowi doskonałe przygotowanie do pracy społecznej, do rozumienia i realizowaniu zadań narodowych. Harcerstwo wychowuje pracowników społecznych.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

„Co ma z nas być? — to zależy od pracy włożonej w wychowanie — powiada Z. Wasilewski. Na wychowanie składa się dom i szkoła — jeżeli pominiemy inne czynniki, które przez dom i szkołę mogą być w dużej mierze regulowane: wpływ kolegów i wogóle otoczenia, lektury. Czy i ile szkoła dzisiejsza wychowuje i może wychowywać — nie śmiem sądzić stanowczo. Opinja jednak naogół i wychowawców i całego społeczeństwa twierdzi, że szkoła za mało wychowuje. O. Woroniecki wprost mówi o przecenianiu zdolności wychowawczych szkoły,[1] Jestem pewny, że w miarę rozwoju naszego szkolnictwa, pod tym względem będziemy obserwować coraz większy postęp — ale nigdy nie dojdziemy chyba do zupełnego zrezygnowania wpływu wychowawczego rodziców.

Tymczasem w naszem społeczeństwie rodzice za mało się interesują wychowaniem dzieci.... Trzeba za wszelką cenę budzić w rodzicach świadomość wielkiej odpowiedzialności, jaką mają przed Bogiem i narodem za wychowanie dzieci. Winni oni zdawać sobie dobrze sprawę, że tego obowiązku na nikogo całkowicie przelać nie mogą, a jeśli go częściowo na innych

  1. O. Woroniecki. O przyszłość Ruchu Harcerskiego w Polsce, Odbitka z „Roku Polskiego’. Kraków. Broszurka bardzo godna polecenia. Str. 18.