dążyć do tego, aby programy pracy harcerskiej uwzględniły przygotowanie żołnierza odpowiadające współczesnym wymaganiom. Pod tym względem zresztą wcale niewielkie będą potrzebne uzupełnienia. Harcerze już w tej wojnie dowodnie stwierdzili celowość ćwiczeń harcerskich dla wyszkolenia żołnierza. Mamy na to dowód w opinji wszystkich wybitnych naszych wojskowych, w uznaniu komendanta Piłsudskiego, któremu na front towarzyszy przyboczny pluton harcerski.
- Harcerstwo wychowuje czynnych obrońców Rzeczpospolitej.
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |
Czytelnik, który cierpliwie dobrnął ze mną poprzez te skróty myślowe zapyta w końcu: Dobrze, ale czy Harcerstwo, czy Związek Harcerstwa Polskiego zadaniom tym podoła? Odpowiem: Musi podołać — pracownicy harcerscy obowiązek swój spełnią — ale potrzebują pomocy. Kiedy w statucie Koła Przyjaciół Harcerstwa czyta się, że zadaniem jego jest moralna i materjalna opieka — myśli się zaraz: chodzi o obronę harcerstwa przed atakami, a głównie o dawanie pieniędzy na różne przedsięwzięcia i potrzeby organizacji harcerskiej. Pracownicy harcerscy jednak, mówiąc o moralnej opiece, proszą o stały, codzienny kontakt starszych z młodszymi, o rzetelną, surową — ale rzeczową krytykę pracy drużyny, okręgu, Związku, proszą o radę doświadczoną, mówiąc o materjalnej opiece, spodziewają się poparcia harcerskich usiłowań wszystkimi sposobami i środkami, jakiemi kto rozporządza: nas ofiarą pieniężną pozbyć się nie można, nas trzeba poznać i z nami iść, cenniejszą nad gotówkę jest praca z nami dla Polski cenniejszem poparcie harcerzy i pracowników harcerskich w walce o byt, cenniejszem ułatwienie im poświęcenia większej ilości czasu dla Harcerstwa — taka ofiarność podnosi obie strony, nie upokarza żadnej.
Jest już spora gromadka Przyjaciół Harcerstwa — i mogę zapewnić, że oni nie mniej od bezpośrednich kierowników har-