może. I dlatego poetą tych wypadków nie mógł być pisarz, musiał być tylko malarz. Tym był Grottger, a rysunkami swemi rozwiązał wielkie w sztuce zagadnienie malarstwa patryotycznego. W tej mierze i zakresie, w jakim sztuka ta patryotyczną być może, nie gwałcąc swojej natury i nie przestając być sztuką, obrazy Grottgera są tem, i to w najwyższym znanym dotąd stopniu, w najwyższej dotąd potędze patryotycznego bólu i natchnienia.
Dlaczego on takim malarzem być mógł? Bo miał ideał w duszy. Nie ideał ojczyzny tylko, ani tylko ideał kochanki, ale że wszystkiemi uczuciami swojego serca, wszystkiemi popędami swojej duszy piął się wysoko w górę, że wszystko czuł, wszystko pięknie widział, że sam chciał być i był pięknym. W jednym ze swoich listów mówi on o sobie, że serca nigdy nie skalał. To prawda, ale to nie dosyć. Nietylko go nie skalał, nietylko nic nizkiego doń nie przypuścił, ale wszystko co w niem miał, przez cale życie trzymał wysoko i podnosił coraz wyżej. Rzecz dziwna, a doprawdy idealnie piękna, jedyną miłością, jakiej w tem sercu nie było, była miłość własna. Gdzie jego zarozumiałość, jego duma, jego niechęć do innych, jego zazdrość? Niema ich wcale. A jak żeby dobre wzmagało się o całą miarę nieobecności złego, wszelkie inne miłości przechodzą u niego miarę zwykłych ludzkich uczuć. Miłość ojczyzny? któż widząc Litwę i Pochód nu Sybir wątpić zdoła, że on umiał z milionami cierpieć? Miłość kobiety była tak wzniosła i tak silna, że rzadki człowiek czuje ją w tej mierze; miłość rodziny serdeczna, rzewna, w poświęceniu niewyczerpana i niezmordowana; miłość przyjaciół prosta, wierna, gorąca, a pewna jak słowo uczciwego człowieka. Sztuka wreszcie? takiego dla niej zapału, takiej czci, takiego wysokiego jej pojęcia i sumiennego około niej starania, tak wysokich i trudnych żądań od siebie dla sztuki, tak małych i skromnych od sztuki dla siebie, spotkać nie łatwo. Miłość Boga wreszcie, widoczna w tem, że tamte wszystkie były, widoczna w pacierzach chłopczyka, a choćby w jego dziecinnych wyrzutach su-
Strona:Stanisław Tarnowski - Chopin i Grottger.djvu/115
Ta strona została przepisana.
109
Artur Grottger.