Strona:Stanisław Vincenz - Na wysokiej połoninie Pasmo I.djvu/156

Ta strona została skorygowana.

dzi na ziemię, by je pocieszyć. I wszystkie istoty bezbronne taką krzywdą dotknięte! Przychodzi wraz ze świętym Jurijkiem, słuchają, skąd płyną jęki, słuchają westchnień bolesnych. Tam idą i razem zwalniają od czarów złych modlitwą-przemówką, dobrym słowem, czerpanym z wody. A czemuż tak się trudzą? Bo bezbronność zwierząt, to Boża próba. Próba, czy świat potrafi żyć samą przyjaźnią i jak długo. A któż inny troska się o to, jak nie sam Jezus, co tu na ziemi bezbronny był jak jagnię, łaskawy jak źrebiątko, czuły dla świata jak krówka dla cieląt... A molfar taki, co z zasadzki ukrytej nasyła męki bezbronnemu bydlątku, taki wróg wyzywa moce święte, że schodzą na ziemię.
Ale z ludzi któż odnajdzie molfara samego? Takie zbrodnie właśnie pozostają w ukryciu. Ciemna, nieprzenikniona, dusza ludzka. Wiedzą o tym ludzie samotni.
Jedna rzecz przecież, co stanowi korzeń grzechu molfarskiego, jest także jedyną cnotą molfara: to hardość i pycha górska. O czarownikach tamtędy na dołach opowiadają, że gdzieś na Łysej Górze w święto czortowskie czortu biją czołem, a o wiedźmach, nawet o paniach mówią, że dokładnie tyłek czortowski wycałowują, jakby muchy lizały miskę po miodzie. Tfu! To dopiero śmiech i obrzydzenie dla molfara górskiego! On tak powiada: „Tu na ziemi moje królowanie, moje rozkazywanie. Ja czortem pomiatam, ja nim podłogi szoruję i stajnie czyszczę, ja nim tyły i podogonia końskie do glancu pucuję! A jak będę mu musiał odsłużyć, to prędzej niech mi wątrobę szczypcami rozpalonymi rozedrze, niech mi w gardle watrę smolną rozpali, niżby mógł czołobitność wycisnąć od duszy, choć i molfarskiej, ale hardej — chrześcijańskiej!“
Za taką dumę coś niecoś ludzie górscy skłonni wybaczyć molfarowi.



PRZEMÓWKI I PRZEMÓWNICY

Ochrona zatem od nasłania wszelkiego: czy to nasłanie z daleka, czy to podłożenie, czy podsypanie, czy to choroba, czy nawiedzenie duszy, czy szkoda dla chudoby, bezpłodność na ród, czy tylko drobniejsze, w możliwościach swych niezliczone szkody w codziennych zajęciach, ochrona od tego wszystkiego jest równie ważna, jak obrona od wdzierania się potężnych mocy i od wciskania się upiorzysk puszczowych czy