Skan zawiera grafikę.
się jego typem, charakterem indywidualnym, wyrazem i ruchem. Ruch, gest służy nie tylko do wykonywania pewnych czynności, lecz również do wyrażania uczuć. Różne rasy w rozmaitym stopniu używają gestu, dla dopełnienia wyrazu uczuć i uzupełnienia wypowiadanej myśli. Między gwałtownością, wyrazistością i nieustannością gestów Włocha, a bezwładem, bezruchem i spokojem Niemca leży przepaść. Każda rasa ma swój temperament, który się wyraża siłą rozmachem i szybkością ruchów. Można powiedzieć, że łuk, który zakreśla ręka człowieka, proporcyonalny jest do jego temperamentu indywidualnego i rasowego. Gestykulacya włoska, razem z włoską sztuką, stała się dla całej sztuki europejskiej wzorem, który ujęły w kanony i wykładały wszystkie szkoły i akademie, złączywszy go jeszcze z zasadą piękności ruchów, pewnego zaokrąglenia linii ciała i członków i hamowania gestów, rzekomo wymaganego przez klasyczną sztukę. Z tego się urodziły te szematyczne, konwencyonalne, ujęte w pewien rytm, dla wszystkich jednaki, ruchy, które panowały w tak zwanej poważnej sztuce, a specyalnie w malarstwie historycznem. Szematy te narzucały się wszystkim rasom: Francuz, Niemiec, Polak, Rosyanin przedrzeźniali mimikę i gestykulacyę włoską, miarkowaną klasyczno–szkolnym kanonem, to jest pewnym konwencyonalnym gestem, jednakim dla wszystkich.
Sztuka miała cele i dążenia poza indywidualną duszą artysty, który nią władał. Nie służyła ona do wyrażenia tej duszy, tylko do spełnienia zagadnień, leżących poza nią, wydedukowanych z fałszywego pojęcia psychologii sztuki i niezrozumienia sztuki greckiej, z której zrobiono wzór i którą powołano na cenzora i policyanta, utrzymującego prawomyślność i porządek w świecie twórczości artystycznej. Forma tej sztuki miała być jedyną formą, jaką należało posługiwać się i, wzorując się na niej, do konwencyonalnego, urobionego w szkołach ruchu i wyrazu dodano draperye, które łączyły się