demii podany, objaśniali wybrany dowolnie ustęp z klasyków, to znów uczniowie wyższych szkół obrabiali ulubioną jaką tezę filozoficzną, albo teologiczną, nad którą wywiązywała się dyskusya poważna, dysputa zaostrzona pociskami opugnantów. Powtarzanie wyłożonych w szkole kwestyi i wynajdywanie trudności i zarzutów przeciw tezom, wchodziło także w zakres akademii filozoficzno-teologicznej. Dla kultury języków greckiego i hebrajskiego odbywano akademie raz w miesiąc przynajmniej. Kilka razy do roku, w większe święta, akademicy zapraszali na swe zebrania znamienitszych gości, zwało się to consessus acaclemicus. Deklamacye, dialogi, dysputy, czytanie lub oratorskie wygłaszanie własnych utworów, czasem nawet odegranie krótkiej komedyi lub dramatu, wchodziło w ramy tego aktu.[1]
Sceniczne przedstawienia (theatra) Ratio studiorum toleruje tylko. Dawane być mogą bardzo rzadko, i to za pozwoleniem prowincyała, w języku łacińskim, a tylko w międzyaktach użyty być może język ojczysty. Treść ich ma być budującą, kobiece postacie w nich występować nie mogą, chyba wyjątkowo i w roli poważnej. Grywała młodzież tragedye, dramaty, komedye wesołe ale nie trywialne, dyalogi, misteria Bożego Narodzenia, Męki pańskiej i Najśw. Sakramentu, te ostatnie w kościołach lub na rynku i placach publicznych. Dla uczczenia Najśw. Maryi Panny i Świętych pańskich, mianowicie świeżo beatyfikowanych lub kanonizowanych, urządzano w różnych językach sceniczne dialogi w świątyniach, zwyczajnym zaś lokalem teatralnym była wielka aula, lub dziedziniec szkolny.
„Dramatem jezuickim“ nazywano sceniczne przedstawienie, dawane na zakończenie roku szkolnego. Procesye Bożego Ciała kończyły się często alegorycznem, z pisma św. starego zakonu czerpanem przedstawieniem na rynku, Chrystusa Pana w Najśw. Sakramencie utajonego.
Autorami i reżyserami scenicznych przedstawień byli Jezuici, zazwyczaj profesorowie retoryki; niektórzy jak O. Balde
- ↑ Reg. academiae — Reg. Praef. acad. — Reg. acad. gram — hum. et rhet. phil. et theolog.