dokuczali i inni. Nawet zacny sufragan na jakiemś kazaniu szarpnął Jezuitów, potem przepraszał, tłumacząc się. że uległ podjudzaniom innych. Niebawem w sierpniu tego roku umarł, dotknięty zarazą; znaczny swój księgozbiór przekazał Jezuitom.
Podczas onej zarazy, która w lecie 1572 r. dziesiątkowała Poznań, Ojcowie nietylko zostali na posłudze zadżumionym, ale z jałmużn zebranych przez OO. Wujka i Wysockiego, zakupiono dom z kapliczką i ogrodem i urządzono w nim szpital św. Łazarza dla „zapowietrzonych“. Mór zabijał i panów: kasztelana łęczyckiego, Wojciecha Przyjemskiego i kasztelana kruszwickiego, Oporowskiego. Jezuici przygotowali ich na śmierć, na egzekwiach mówili żałobne oracye, którym przysłuchiwali się patronowie herezyj, Łukasz Górka, Tomicki i inne pany i ministry z wytężoną uwagą. Śmierć zaglądająca w oczy zarazą i żarliwe Ojców kazania sprawiły, że w tym jeszcze 1572 r. dwunastu Lutrów powróciło na łono Kościoła katolickiego, między nimi luterski pastor w Rydzynie, Walenty Jungan i predykant Anabaptystów, nie wymieniony bliżej. Co czasu zostało od ambony i konfesyonału, obracali na odwiedzanie ubogich i chorych. O. Wujek, z natchnienia biskupa Karnkowskiego, pisał swoje „Postylle“, czyli wykład św. ewangelij, a na prośby nuncyusza dziełko: „O ofierze mszy św.“ przeciw aryaninowi Stankarowi.
Pod jesień, gdy zaraza nieco zwolniła, rozpoczęli Ojcowie przy pomocy kilku życzliwych obywateli, jak Hieronim Powodowski, Grodzicki, ojciec Jezuity, i pań dobroczynnych, jak Kowalska, panna Anna Petruszewna (dała od 1590—1609 r. sumę 15.723 złp), Urszula Michalini z córką i inne, budowę nowego kolegium na placach, nabytych 19. lipca przez biskupa.
Spieszyli snać z nią, skoro już 25. czerw 1573 obchodzili w nowej okazałej auli uroczyste otwarcie szkół poznańskich. Dotąd bowiem w starym domu uczono jakby prywatnie gramatyki, nawet sławny teolog legata Commendonego, O. Toletus, miewał tam czas jakiś wykłady, zapewne treści teologicznej. Teraz rozpoczęto systematyczny cykl nauk humanitarnych. Biskup Konarski, wybrany przez sejm elekcyjny na prezydenta legacyi, która Henryka Walezego sprowadzić miała do Polski, zaprosił na akt otwarcia szkół towarzyszy legacyi, An-
Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 1.djvu/232
Ta strona została przepisana.