rycerskie nie zagłuszyło w królu zamiłowania do nauk i ducha filozoficznego. Burzliwy sejm 1582, w którym walczyła o lepsze prywata osób i stronnictw z niewdzięcznością i pogardą prawie dla króla-wojownika[1], brudne skąpstwo z niepojętą obojętnością dla spraw naglących a wagi najwyższej, zraził chwilowo króla do Polaków. Tem więc szczerzej zwrócił myśl i serce do Siedmiogrodu i swej rodziny. Possevino krzepił go w tem udręczeniu na duchu, kładł mu przed oczy wielkie posłannictwo króla-katolika, króla-rycerza chrześcijańskiego, które ma spełnić, a wobec którego burze sejmowe i niewdzięczności ludzkie drobiazgiem są tylko, nie wartym, aby się nim zniechęcać i smucić.
Uwagami temi wskrzesił młodzieńczy zapał Stefana do wojny z bisurmanem, obudził wspomnienia dawnych uwielbień dla Godefryda Bouillon, a gdy mu odczytywał mowę swą miana 12 sierpnia 1582 przed Radą wenecką, to król w uniesieniu przerwał mu ją, wołając: o opus bonum, utinam antea id in rem perductum fuisset, o cudowna to rzecz (szkoły rycerskie i kasy wojenne), oby pierwej ją wykonano. Nie przestając na słowach, Possevino zajął się szczerze bratankami królewskimi Andrzejem i Zygmuntem. Pierwszemu ułatwiał stosunki w Rzymie i torował drogę do purpury kardynalskiej, drugiemu dawał zdrowe rady, dostarczał pedagogów zdolnych, wytężał wszystkie siły u papieża i jenerała zakonu, aby Siedmiogród miał swoją akademię, szkoły i kapłanów misyonarzy, a nawet znalazł czasu dosyć, aby napisać historyę tego księstwa dla użytku młodego Zygmunta, do której sam król dostarczał materyałów i objaśnień[2]. Pierw jeszcze zabrał się
- ↑ Marszałek sejmu protestant Orzelski nawet nie podziękował królowi za odzyskanie Inflant. Uczynił to dopiero później za naleganiem przyjaciół króla i Zamojskiego, a w trzy lata potem stawał sam w obronie króla. Sarkano, że król otacza się Węgrami, umniejszano sławę jego zwycięstw, nie chciano zapłacić długów, które król na wojnę u książąt Anspachu zaciągnął, powstawano przeciw sądom królewskim, impertynencko zarzucano mu naruszenie wolności i rozjechano się bez pożegnania króla.
- ↑ Comentarii de Transilvania, dotąd w rękopisie. Napisał je Possevino w 4 miesiącach 1584, aby zwalczyć fałsze i błędne poglądy historyografa królewskiego ex-mnicha, heretyka Bruti, uwłaczającego papieżom i Kościołowi w swej Transilvania (Pierling II. 231).