Adryan Jungę, ścierali się dzielnie nietylko z polskimi, ale i niemieckimi heretykami; żadne dzieło, żadna rozprawa, czy broszura tych błędników, w kraju wydana, lub z Niemiec przywleczona, nie uszła bez należytej odprawy i skarcenia. Nie usuwali się od polemiki książkowej kaznodzieje Wujek i Skarga, Herbest i Konarius, a nawet Possevino wśród dyplomatycznych trosk i zabiegów znalazł czas na polemikę z Wolanem. Dzięki tej czujności i ciętości polemiki jezuickiej, broszurowa i książkowa propaganda takich Niemojewskich, Wolanów, Czechowiczów, Prażmowskich, którym ani nauki, ani zdolności, ani fanatycznej prawie żarliwości odmówić nie można, nietylko nie miała powodzenia, ale owszem wskutek polemiki, jaką wywołała, wielu niezacietrzewionych w uporze, obałamuconych tylko różnowierców, na Litwie zwłaszcza, wracało do „wiary ojców“. Gniewało to hersztów herezyi, Jezuici na każdym kroku psuli im robotę, więc im też nie szczędzili wyzwisk i obelg.
Potęgowała gniewy zazdrość. Król, magnaci, nawet heretyccy panowie otaczali Jezuitów szacunkiem, opieką, zaufaniem, syny im swoje do szkół oddawali, a nie rzadko przechodzili sami do obozu Katolików, jak Chodkiewicz, Radziwiłły, Pacowie, Wołowicze, Sapiehowie na Litwie, hetman Mielecki, Sieniawski, Firleje, Zborowscy, Stadniccy, Gostomscy, Sienińscy, Lanckorońscy, Janusz kżę Zasławski, Braniccy z Ruszczy itd. itd w Koronie. Pokora nie była zaiste cnotą heretyków, więc żółknieli z zazdrości.
Do tej moralnej porażki łączyła się materyalna, gdy z rokiem każdym ubywało im protektorów hojnych, łożących znaczne sumy na druki, szkoły i zbory i na „myto“ dla ministrów i rektorów szkół. W bezsilnej nienawiści do Jezuitów rzucili się do najniedorzeczniejszego środka, do oszczerstwa.
Z początkiem 1586 r. obiegał w Niemczech „po dworach nawet książęcych“, pamflet, trzykrotnie w tymże roku drukowany w Gdańsku, pt.: Neue Zeitung mördliche Thaten durch die Jesuitter geschehen, zu Krakau in Polen gefangen nach Nilo geführt[1].
- ↑ Treść jego ta: W r. 1585 d. 17 paźdz. król polski wszedł w spisek z Jezuitami i przyrzekł, że ich obrządek i wiarę, władzę papieża i Jezuitów nietylko w Polsce, Siedmiogrodzie, Inflantach,