syi do Włoch, i utwierdził w podejrzeniach co do katolickich aspiracyi króla Jana. „Wnet dowiedział się o tem senat, a szlachta była tem przerażona. Rozważano skutki tego, nietylko pod kościelnym, ale i cywilnym względem, gdyby dobra duchowne zwrócone być miały. Poczęto o tem tak głośno mówić, że król obawiał się rozruchów. Równocześnie nadchodziły natarczywe listy od protestanckich książąt z Niemiec, zwłaszcza od palatyna Renu. Tak więc katolicka żarliwość króla bardzo ostygła, ale nie ostygł zapał dla liturgii“[1].
Arcybiskup Petri wydał piorunujący paszkwil: „Krótka odpowiedź na podstępne zamachy papistów w Szwecyi“, na którą dostał odprawę O. Nikolai; pastorowie straszyli lud ciemny jakiemiś zjawiskami nadpowietrznemi, tłumacząc je jako zapowiedź kary bożej za sprzyjanie papizmowi; inni znów co wykształceńsi, krytykowali w kazaniach nową liturgię, a wszyscy z Chytreuszem na czele, rzucili się „jak robactwo na świeżego trupa“, na O. Nikolai i dokazali tego, że go król złożył z rektorstwa akademii, a urząd ten ważny oddał lutrowi, dobrze dla katolicyzmu króla usposobionemu[2].
Ledwo Possevino stanął w Sztokholmie, knuć poczęli i przeciw niemu brzydką intrygę. Poseł hiszpański Erasso, którego w lipcu 1578 r. przysłał Filip II, aby się rozpatrzył dobrze w stosunkach szwedzkich i zbadał katolicyzm króla Jana, zanim w dyplomatyczne relacye z nim wejdzie; katolik pobożny i mi-
- ↑ Messenius VII, 53. Dalin IV, 91. Sacchini IV, 219 opowiada, że bawiącego w Upsali króla „otaczali heretycy, nagabywali listami pełnemi pogróżek książęta luterscy, a Dawid Chytreusz dedykował mu nowe wydanie augsburskiego wyznania.
- ↑ O. Nikolai na życzenie króla wyjednał w Rzymie dyspensę małżeńską dla sekretarza królewskiego, Heinrichssona katolika. Pojął on za żonę Annę Magnussohn, uczciwą niewiastę, której mąż pierwszy utonął na morzu, jak świadczyły o tem listy wiarogodnych świadków, i miał z nią kilkoro dziatek. W tem zjawia się mąż pierwszy, domaga się oddania żony. Ta zaś woli pozostać przy mężu drugim, tamtego odtrąca. Na jakiej podstawie Rzym uznał to drugie małżeństwo za ważne, nie wiadomo, ale zgorszony dyspensą arcybiskup, rzucił na Heinrichssohna klątwę. Król klątwę zdjął, ale ustępując chwili, a może rozgoryczony odpowiedzią rzymską, którą przywiózł Cagnoli, odebrał rektorstwo Jezuicie. (Theiner 546. Messenius VII, 52).