aby prowincyał polski mógł wysyłać Jezuitów misyonarzy w charakterze członków poselstwa polskiego lub innego nad Czarne morze do Tatarów i Turków, lub do Lapończyków, dla ochłody i pomocy jeńców wojennych i innych chrześcijan, bo to im ułatwiało wstęp i zabezpieczało pobyt w tych niegościnnych krajach. Żądali jeszcze, aby im wolno było w swych kościołach odprawiać msze śpiewane przy grze organów, pomimo że zabrania tego instytut[1]. Jenerał przychylił się do pierwszych dwóch postulatów, dodając wszelako, aby ci misyonarze pilnowali prac i zajęć z powołaniem swem zgodnych, a nie podejmowali się żadnych spraw innych, zwłaszcza polityczno-handlowej natury. Co do organów, to nietylko ich zabronił na przyszłość i złożyć z urzędu kazał rektora, któryby je zaprowadził, ale nawet nie pozwolił naprawiać starych, gdyż zaprowadzono je subreptitie, podstępnie, wbrew konstytucyom (część III. rozd. 1 § 14). Natomiast wolno używać w kościołach instrumentów muzycznych dętych, ale nie smyczkowych. Pomimo to organy pozostały w kościołach jezuickich, przezwyciężył zwyczaj polski i jenerał, upoważniony zresztą do tego przez kongregacyę III. jeneralną (dekretem 36), dał w końcu na to swoją sankcyę.
Kwestye ekonomiczne, jak fundacye i dochody kolegiów i domów, były częstym przedmiotem narad kongregacyjnych. Tak n. p. r. 1590 uchwalono przyjąć fundacye misyi kamienieckiej i mołdawskiej, a z dochodów kolegium w Rydze, rozpędzonego przez heretyków, przeznaczono 300 złp. rocznie na rzecz domu nowicyatu w Krakowie. Na kongregacyi prow. 1593 dopraszano się pozwolenia jenerała, bo wszystko co pozór handlu (speciem negotiationis) nosi, instytutem zabronione, na wypalanie
- ↑ Tom II str. 45, 49, 165.
Niech nas to nie dziwi. S. Ignacy kładł główny nacisk na ambonę i konfesyonał, chciał, aby w kościołach jezuickich miewano częste kazania i lectiones sacras, słuchano pilnie spowiedzi, ażeby zaś na to mieć więcej czasu i ciszy w kościele, ograniczyć się kazał na cichą mszę św., dlatego i organy nie były potrzebne. Wnet jednak przekonano się, że do ogółu pobożnych więcej przemawiają wspaniałe, wystawne nabożeństwa i zaprowadzono organy. Kongregacye i jenerałowie opierali się temu, jak długo mogli — w końcu ustąpili (Inst. S. J. II, 198, 227, 539).