Tam on się zapoznał z Jezuitami, którzy na wiedeńskiej akademii katedry teologii i filozofii zajmowali, i 1565 r.[1], licząc 25 rok życia, wstąpił do ich nowicyatu w Rzymie. Po dwóchleciu nowicyatu słuchał wykładów teologii w kolegium rzymskiem, wyświęcony na kapłana, wykładał w temże kolegium geometryę sferyczną.
Upomnieli się o niego polscy Jezuici, którzy już dwa kolegia ze szkołami w Brunsberdze i Pułtusku otworzyli, a profesorów do nich, w braku swoich, z zagranicy sprowadzać musieli. Katedrę greckiego języka i retoryki ofiarowano mu w Pułtusku, pozwolono złożyć profesyę 4 ślubów 1571, a równocześnie kazano być kaznodzieją i miewać wykłady Pisma św., lectiones sacrae scriptutae.
Wnet jednak powołano go do ważniejszych zajęć, kazano być vice-rektorem w Pułtusku, pierwszym rektorem kolegium w Poznaniu (1571—1578), gdzie się dał wkrótce poznać wymową swoją, a wyrozumiałością i uprzejmością dla heretyków, których pierw serca zdobywał a potem rozumy przekonywał. Rektorował i akademii wileńskiej (1578—1580) i w niej nauczał i dlatego jenerał zakonu zaszczycił go biretem doktorskim; prepozytem był domu św. Barbary w Krakowie lat trzy (1589—91), a we wszystkich tych miejscach, także w Jarosławiu i we Lwowie (1584), był kaznodzieją, po Skardze bodaj czy nie najsławniejszym.
Nietylko Polska, ale i Siedmiogród użyźniony był jego pracą. Wiadomo, że król Stefan Batory bratanka swego, Jędrzeja, późniejszego kardynała-biskupa, edukował w szkołach pułtuskich, a wychowanie drugiego swego bratanka, Zygmunta, którego na księstwo siedmiogrodzkie, a w dalszym planie na królestwo polskie przeznaczał, powierzył O. Wujkowi.
Wnet on tam został rektorem kolegium i akademii kołoszwarskiej i wiceprowincyałem Siedmiogrodu (1586—1588). Od Jezuitów polskich posłował na dwa zawody (1578 i 1584) do jenerała na zjazdy prokuratorów, oraz jako deputat na kongregacyę V jeneralną (1593). Była to więc obok Skargi najwybitniejsza postać zakonu w Polsce: szanowany przez królów, ma-
- ↑ Sommervogel podaje rok 1567.