łeczny chrześcijaństwa całego wszczepiło, sojusz królów katolickich z Stolicą św. stał się jedynym na nią hamulcem. Klemens VIII mógł tembardziej godzić się na projekt królewski, że odpowiadał on ulubionej jego, od lat wielu pielęgnowanej myśli utworzenia ligi Polski z Austryą, z księstwami Siedmiogrodu, Woloszy i Multan a nawet z Moskwą, przeciw Turcyi, i dlatego do ścisłych z domem cesarskim stosunków sam go zachęcał[1]. Następca zaś jego Paweł V, gdy już projekt dojrzał, nietylko żądanej dyspensy udzielił chętnie, pomimo bardzo żywych przedstawień ze strony Zamojskiego i jego partyi, ale związek ten wysoce pochwalił. „Rzecz arcypozyteczną dla chrześcijaństwa czynisz, pisał do Zygmunta, że tym powtórnym związkiem miłości łączysz się z przesławnym domem austryackim bo przez to staniecie się o wiele duższymi przeciw potedze tureckiej, imieniu chrześcijańskiemu wrogiej. Radość tez sprawisz podwładnym ci narodom onem twojem zacnem małżeństwem, co jak we wszystkiem innem, tak i w tej rzeczy dobremu królowi leżeć powinno na sercu, zwłaszcza, gdy naród tak przywiązany do swego króla, jak to o twoich Polakach słyszymy... Dlatego bardzo chętnie udzieliliśmy tobie i przyszłej twej małżonce potrzebnych dyspens i poleciliśmy, aby je jak najprędzej w najlepszej formie wyprawiono“. Dlatego tez osobnem brevem upoważnił papież kard. bisk. krak. Maciejowskiego do dania ślubu królowi w jego imieniu[2].
Niestety, zamiast radości narodu z tego małżeństwa, powtórzyły zie burzliwe, uwłaczające królewskiej powadze sceny sejmu inkwizycyjnego na sejmie 1603 r, a bardziej jeszcze na niedoszłym sejmie 1605 roku, na którym Zamojsk. po raz ostatni występował, chociaż nieprawdą jest, jakoby wyrzucał królowi „obrzydliwe związki z siostrą po siostrze“ i groził gniewem bożym. W chwili zaś, kiedy odbywały się uroczystości weselne w Krakowie, Zebrzydowski, marszałek w. k. zmuszony dla gości królewskich ustąpić z mieszkania, które czasowo tylko zajmował, rzucił hasło rokoszu: „ja z kamienicy, ale i król pójdzie precz z królestwa“.
Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 2.djvu/41
Ta strona została przepisana.