protestanckich dworów, ale w Bolonii, »po 22-dniowych konferencjach religijnych z O. Koglerem, złożył królewicz 27 listopada 1712 r. w prywatnej kaplicy legata bolońskiego kardyn. Cassano, w ręce O. Salerno wyznanie wiary katolickiej, ale secretissime, w tajemnicy, uwiadomiwszy tylko listami króla, papieża i cesarza«, jak donosił Kos królowi. Poczem wrócił do Wenecyi.
Upłynęło 8 lat, zanim królewicz z arcyksiężniczką stanęli u ołtarza. Mogli czekać, byli młodzi, lat 16 i 13 wieku. Wśród intryg protestanckich dworów, rozruchów w Polsce i obawy wojny tureckiej, król wyzyskując potajemne nawrócenie syna, domagał się w styczniu 1713 r. przez O. Salerno od papieża: 1) bona officia u cesarza, w sprawie małżeństwa i u króla francuskiego; 2) wskrzeszenia ligi św., i pieniędzy na wojsko i fortyfikacye przeciw Turkom.
Królewicz zaś z rozkazu ojca, opuściwszy w wrześniu 1713 r. Wenecyę, udał się, zawsze pod opieką Kosa i O. Koglera, do Werony, zimę spędził w Insbruku, Augsburgu, Dysseldorfie i Kolonii u kardynała saskiego Chrystyana, puścić się miał na wojaż do Belgii, Holandyi i Francyi. Z powodu jednak nowego spisku w celu porwania królewicza z Kolonii i wywiezienia do Szwecyi, podążył 1714 r. wprost do Paryża i Fontainebleau na dwór Ludwika XIV, który przyjął go z takiemi oznakami czci, »jakich żaden książę krwi nie doznał tu przedtem«, pozwolił bawić 9 miesięcy w stolicy, odjeżdżającemu ofiarował szpadę sadzoną dyamentami, wartości 250.000 franków. Królewicz zwiedził potem przedniejsze porty, twierdze i miasta francuskie, zimę spędził w Lyonie, na wiosnę 1716 r. zamieszkał znów w Wenecyi, bez celu, oczekując co losy przyniosą.
Korzystał z tej chwili Klemens XI, i wyprawił O. Salerno, który od 1713 r. zamieszkał w Rzymie, jako rektor kolegium niemieckiego (germanicum) i papiezki egzaminator biskupów, w charakterze ablegata swego do królewicza, aby publiczne wyznanie wiary uczynił w Rzymie; do króla i cesarza, aby sprawę małżeństwa doprowadził do skutku.
Dnia 6 maja 1716 r. O. Salerno był już w Wiedniu. Po kilkunastomiesięcznych zabiegach jego i układach, stanęło na tem, że królewicz już jako narzeczony arcyksiężniczki, uczyni publiczne wyznanie wiary w Wiedniu, warunki i dzień ślubu z starszą arcyksiężniczką Maryą Józefą, ułożą się później. Uwiadomiony o tem listem cesarza z dnia 13 kwietnia 1717 r. papież, wyprawił drugiego Jezuitę O. Ignacego Guarini, z dziękczynnem brewe do królewicza. Ten dopiero po śmierci babki, Anny Zofii, d. 1 lipca 1717 r. na zamku Lichtenberg, głównej agitatorki ze strony protestantów, opuścił Wenecyę i stosownie do woli cesarza, 3 października t. r. stanął z swym nowym ochmistrzem hr. Lützenburgiem (Kos bowiem, jako biskup nominat chełmiński umarł 17 czerwca t. r.), nowym sekretarzem O. Guarinim, w Wiedniu. W tydzień potem 11 października słuchał w zamkowej kaplicy wobec cesarza, jego rodziny i ministrów, pierwszy raz publicznie mszy św. odprawionej przez nuncyusza, podczas której uczynił wyznanie wiary według symbolu trydenckiego i przyjął komunię św. Tegoż dnia Klemens XI w alokucyi na tajnym konsystorzu kardynałów, ogłosił wesołą nowinę światu katolickiemu, wyraźnie dodając, że królewicz już od 5 lat »wypełniał obowiązki katolickie, słuchając mszy św. i komunikując
Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce w skróceniu 5 tomów w jednym.djvu/149
Ta strona została przepisana.