zgodą wszelako jenerała zakonu, kościół św. Szczepana z probostwem i uposażeniem, prawo kolatorstwa przelał na biskupa, ich zaś zobowiązał, aby co niedzielę i kiedy potrzeba, mówili w tymże kościele kazania i słuchali spowiedzi.
Podczas konfederacyi barskiej część gmachu nowicyackiego służyła Rosyanom na szpital, chorych i rannych pielęgnowali Jezuici swym kosztem, zato wolni byli od kontrybucyi i gorszych od niej rewizyi za buntownikami (konfederatami).
Od podziału dwóch prowincyi zakonu na cztery r. 1756, dom nowicyatu należał do prowincyi wielkopolskiej. Nowicyuszów bywało już tylko 20, zato zaprowadzono kurs retoryki, historyi, geografii i francuskiego języka dla tych, którzy ukończyli nowicyat. Po kasacie zakonu 1773 r. jezuicki kościółek św. Macieja i Mateusza przyłączono jako filię do fary św. Szczepana, obydwa zaś, na rozkaz austryackiego rządu rozebrano na wiosnę 1802 r., aby uzyskać plac pod nowe koszary cesarskie. Koszar nie postawiono, plac »szczepański« pusty, tylko w dni targowe zapełnia się kramami i wozami wiejskimi.
Wojowniczego króla Stefana, naśladowali jego rycerze, chorąży w. k. Bernard Maciejowski i rotmistrz Mikołaj Zebrzydowski, i zmówiwszy się w obozie pod Wielkiemi Łukami 1581 r., założyli z swej ojcowizny Jezuitom kolegium w Lublinie, »siedzibie wszystkich sekt i zlewku wszelkich herezyi, a pozbawionym prawie całkiem pomocy kapłanów i kaznodziei«. Uposażyli je 1582 r. hojnie, chorąży połową miasteczka Chodel, folwarkami Ratoszyn i Godów; rotmistrz dobrami Ceteń, Puszno i Wólka, którym przybyło 1594 r. Jeżewo, nadane przez kardynała Jerzego Radziwiłła i krakowską kapitułę; Michów 1732 r. od Jezuity Adama Michowskiego; wieś Lemszczyzna i folwark Rudy 1760 r. Brakowało domu, więc podarował swą kamienicę w Lublinie Andrzej Tęczyński wojewoda bełzki, siostra zaś jego Katarzyna księżna Słucka, oddała swój ogród i 16.000 złp. na budowę kolegium, pod które odpowiedni plac ofiarowało miasto. Jenerał Akwawiwa zatwierdził fundacyę lubelską 1582 r.
Dwaj pierwsi Jezuici, Stanisław Warszewicki i Szymon Wysocki, przybyli już 1581 r., otwarli rezydencye; przez 4 lata, dopokąd nie wybudowali własnej kaplicy, pracowali przy kolegiacie jako kaznodzieje-misyonarze. W r. 1586 rozpoczął Warszewicki z jałmużn panów i szlachty, zjeżdżających się do zamożnego wówczas i ludnego (30.000 mieszkańców różnych wiar i narodowości) Lublina na kadencye trybunalskie, budowę trzechpiętrowego kolegium i świątyni, »mogącej zdobić pierwsze stolice Europy«. Konsekrował ją, i udarował wielkim krucyfiksem srebrnym i relikwią św. Bernarda, główny jej fundator, podówczas biskup krakowski Bernard Maciejowski.
Szkoły, bo nie miał ich Lublin, gramatykę i humaniora otwarto po Wielkiejnocy 1586 r.; retorykę i bursę ubogich w roku następnym; filozo-