Jako dawny rektor uporządkował kolegium i jego dochody, otworzył 1700 r. szkoły gramatyki, w rok potem humaniora, dojeżdżając kapelanował wojsku polskiemu w Okopach Trójcy św., O. Dziubińskiego i kilku księży wyprawił na misye podolskie. Wnet potem pojechał do Lwowa dla spraw kolegium, w powrocie zaniemógł w Dymidowie, parafii Chodorowskiej, i tam zakończył pracowity żywot 21 stycznia 1702 r. Następcy jego, Adam Frykacz i Kazimierz Twardochlebowicz, wprowadzili dawny porządek nabożeństw, szkół i prac misyjnych, a biskup kamieniecki Jan Chryzostom Gniński, wizytując 1704 r. spustoszoną dyecezyę, brał z sobą O. Frykacza, misyonarzom zaś dla braku kleru, nadał prawa proboszczowskie.
Przybyły też nowe domy misyjne: w Kitajgrodzie dla Niemców kolonistów 1706—1727 r., z fundacyi 5.000 złp., Józefa Potockiego starosty bełzkiego. W Liczkowcach, w powiecie husiatyńskim, z fundacyi skarbnika podolskiego Franciszka Kaweckiego i żony Katarzyny z Drużbackich, którzy 1728 r. wymurowali piękny kościół z domem dla 2—3 misyonarzy podolskich. Także w Kopeczyńcach pod Trembowlą, Kalinowscy fundowali misyę 1730—1773 roku. O wskrzeszeniu misyi szarogrodzkiej 1728 r. przez rektora Kiernożyckiego, wspomniałem wyżej. Bar i Winnica zostały zamienione w kolegia.
Tak więc od 1730 r. cztery domy misyjne należały do kamienieckiego kolegium. Nowy gmach szkolny dźwignął rektor Łukasz Lasocki 1742 r.; regens zaś Adam Stadnicki wymurował 1756 r. gmach konwiktu szlacheckiego. Po przeniesieniu kursu filozofii i kazuistyki z Włodzimierza do Kamieńca, fundowała 1771 roku legatem 30.000 złp. dwuletni kurs teologii moralnej, bratowa rektora, Mikołajowa z Łuszczewskich Stadnicka, kasztelanowa podolska. Koło 1750 r. urządzono aptekę, jedyną w Kamieńcu, bo dopiero 1767 r. Paweł Lenkiewicz otworzył aptekę miejską.
Budowę nowego kościoła, przy kolegium bowiem istniała raczej tymczasowa kaplica jak kościół, rozpoczął rektor Feliks Ubysz koło 1753 r. z ofiary 20.000 złp. braci Stadnickich, Mikołaja kasztelana podolskiego i Adama, Jezuity. Gdy 1757 r. wskutek pęknięcia głównego filaru zawaliło się sklepienie, nastała przerwa w budowie, dopiero rektor Adam Stadnicki, otrzymawszy 10.000 złp. od Jacka Lityńskiego, podjął ją na nowo, ale w roku kasaty 1773 r. kościół nie był jeszcze wewnątrz wykończony. Delegat biskupi oddał go proboszczowi Czachurskiemu; r. 1833 rozebrano go, a na jego miejscu stanęło gimnazyum rządowe. W gmachach pojezuickich mieściła się szkoła powiatowa pod zarządem OO. Teatynów, a potem akademii krakowskiej. Rząd rosyjski zamienił je na koszary, z czasem poszły w ruinę. Dziś i oddawna ani śladu Jezuitów w Kamieńcu.
Resztki pogaństwa zachowały się najdłużej na Żmudzi, bo do pierwszych dziesiątków lat XVII wieku. Rozszerzył się też tam kalwinizm, a nawet aryanizm. Świętobliwy biskup żmudzki książę Melchior Gedroić, syn