ziono je do wspólnego grobu, w kościele pińskim i tu one spoczywały przez lat przeszło 40 w zapomnieniu. Wydobył je stamtąd rektor Marcin Godebski 1702 r., a hetman Michał Wiśniowiecki, uwolniony za przyczyną męczennika Boboli z niewoli moskiewskiej, przybudował do kościoła kaplicę, na grobowiec dla niego, który hetmanowa kosztownie ozdobiła. Odtąd rozpoczynają się pobożne pielgrzymki do grobu i starania Jezuitów o beatyfikacyę, uwieńczone pomyślnym skutkiem dopiero 1853 r.
Jeszcze na dwa zawody, 1660 i 1664 roku Moskwa i Kozacy złupili Pińsk, kościół i kolegium, które wykończone zostały dopiero 1675 r. Po 30 latach spokojnej pracy w szkołach i na misyach, nastało piętnastolecie srogich ucisków wojny północnej. Nareszcie odetchnięto swobodniej 1720 r., kolegium pińskie zakwitło, należało do największych w Polsce, mieszkało w nim 70 i więcej osób, między temi 10 profesorów, 3 misyonarzy. Jeden przy kościółku w Śniadyniu, majątku jezuickim, w powiecie mozyrskim, drugi przy kościele farnym w Janowie, z fundacyi kasztelana trockiego, Jana Kopcia, który 1678 r. legował sumę 20.000 złp.; trzeci na całe Polesie. Kolegium utrzymywało aptekę, szpital, bursę ubogich i drukarnię, w której między innemi książkami wytłoczono 1735 r. Kazania Skargi.
Dwa jeszcze domy misyjne należały do niego. W miasteczku Łahiszynie, w powiecie pińskim, przy kościele farnym, z cudownym obrazem Matki Boskiej, założył dom misyjny dla 2 księży i szpital, ciwun trocki Michał Rosochacki koło 1670 r., pomnożyli zaś fundacyę 1673 r. Wojciech Zieliński z córką Gedroiciową, legatem 2.000 złp. Jeden z misyonarzy dojeżdżając, obsługiwał kościołki w dobrach kolegium Stoszanach i Telechanach.
Prastary Turów, stolica niegdyś księstwa, otrzymał misyę 1631 r. z fundacyi dziedziczki, Anny Aloizy z Ostrogskich Chodkiewiczowej, którą uposażyła lepiej koło 1720 r. hetmanowa Antonina z Waldsteinów Sapieżyna. Na ruinach dawnego zamku postawili tu Jezuici kościół, i pracowali w mieście i dawnem księstwie turowskiem.
Po kasacie zakonu 1773 r. piękny kościół św. Stanisława w Pińsku, zamieniony na cerkiew soborną, gmachy pojezuickie na mieszkanie dla władyki i kleru, część mniejsza na szkoły podwydziałowe. Kościół turowski został filią fary w Dawidogrodku.
Równocześnie z pińskiem, powstało drugie kolegium na Polesiu. Fundował je 1632 roku z swej ojcowizny, Jezuita Ignacy Jelec, w miasteczku Ksawerowie, które sam założył i z wsiami Litwinowicze i Bazar, na uposażenie kolegium przeznaczył. Otwarto je jako rezydencyę 1635 r., dla ustawicznych jednak niepokojów od kup swywolnych Kozaków, uciekających przed »chłopieniem« Ukrainy, szkoły z retoryką wzięły początek dopiero 1647 roku, a już w następnym roku, inkursya kozacka obróciła całe miasteczko w perzynę. Poddani rezydencyi skozaczyli się, i ukrywających się u nich w Kalinówce, O. Stepocyusza i brata Panderkiewicza, wydali