Nowogródku (Nowogrodzie) siewierskim, odzyskanym od Moskwy traktatami 1616 i 1634 r. Na jego prośby, Władysław IV nadał Jezuitom opuszczony monaster bazyliański Spasa z dobrami i 4 wsie, wycięte z starostwa nowogrodzkiego. Szlachcic mołdawski dysunita, podarował wieś Czechin, a starosta winnicki Adam Kalinowski, dal wieś Batoh prawem zastawnem na 20.000 złp.
Więc już 1636 r. rezydencya nowogrodzka, otwarta z szkołami niższemi, jedynemi na całe województwo; r. 1645 otrzymała humaniora i retorykę. Sześciu misyonarzy apostołowało w rozległej Siewierszczyznie, kolonizującej się Litwą i Polakami. Hojny fundator wymurował obszerny kościół, gmach szkolny ozdobił wieżą i zegarem, na bibliotekę ofiarował 1000 złp., wraz z burgrabią Wyszlem, założył bursę muzyków i konwikt szlachecki i umarł prawie w chwili, gdy rezydencyę ogłoszono jako kolegium, w październiku 1646 r. Niestety bunt Chmielnickiego rozgonił szkoły i kolegium, Kozacy zajęli 1646 r. Nowogród, wydaliła ich stamtąd ugoda białocerkiewska 1651 r., ale Moskwa Buturlina zdobywszy 1654 r. miasto, już go nie oddała więcej Polsce.
Podobny los był współczesnego kolegium w Perejasławiu, milę od Dniepru, założonego w dobie »chłopienia kozaczyzny«, przez starostę perejasławskiego wojewodę bracławskiego Łukasza Żółkiewskiego 1636 r. Obok nowego kościoła stanęła rezydencya z niższemi szkołami, zamieniona 1645 r. na kolegium, w którem uczono także humaniorów. Miasteczko fundacyjne Bubnow ufortyfikowano, postawiono kościolek. Kilku misyonarzy wyjeżdżało corocznie na pracę apostolską, do obozów polskich, i na Zadnieprze, nawracając głównie skozaczonych lub poturczonych apostatów od wiary, a także chłopów dysunitów.
Aliści w czerwcu 1648 r. czerń kozacka opadła i złupiła Bubnow, rozegnała kolegium w Perejasławiu, złupiła je, kościół i grobowiec. Brata Muchowieckiego odarła z sukni, pobiła i poraniła, drugiego, staruszka, Mateusza z Przasnysza, zamordowała, trzej inni Jezuici, ukrywając się czas jakiś, zdołali w przebraniu chłopskiem, z furmanami jadącymi po sól do Delatyna, dostać się do Kamieńca. Kościół i kolegium zamienione na monaster czerńców.
Fundator dwóch kolegiów, w Dynaburgu i Smoleńsku, waleczny wojewoda smoleński Aleksander Gosiewski, założył trzecie, jako ex-voto za zdobycie na Moskwie twierdzy Białej w Smoleńszczyznie, w obronnym i zamożnym Witebsku, w którym przed kilkunastu laty poniósł męczeństwo św. Jozafat Kuncewicz i krwią swoją użyźnił rolę serc Witebszczan pod posiew unii. Z podarowanych sobie od Władysława IV latyfundyj w Smoleńszczyznie, 20-milowy pusty, ale żyzny szmat ziemi i przystań na Dżwinie, przeznaczył na uposażenie rezydencyi, otwartej 1639 r., najprzód dla pracy kapłańskiej przy farze. Własny kościół wybudowano koło 1649 r. i rozpoczęto misyę między Rusią dysunicką, w tymże czasie otwarto szkoły,