lwowski Puzyna, podczas wizyty pasterskiej, zachęcił proboszcza kanonika Pawłowskiego, aby zebraną sumę 20.000 złr., na budowę farnego kościoła zbyt małą, przeznaczył Jezuitom; miasto niech podaruje lub zakupi plac, resztę zaś oni opatrzą i postawią kościół drugi, obszerny, tak bardzo potrzebny miastu.
Jakoż przy dobrej woli proboszcza, komitetu kościelnego, miasta i Jezuitów, stanął 25 czerwca 1895 r. pożądany układ i już we wrześniu zjechali Jezuici, i w kupionej dla nich przez miasto realności, urządzili dom i kaplicę i zabrali się odrazu do budowy wielkiego (45 m. długości i 22 m. szerokości) kościoła, który poświęcił proboszcz Pawłowski 31 października 1897 roku.
W nowej świątyni te same prace, nabożeństwa i bractwa, jak w stanisławowskiej, ta sama posługa więźniom i dziatwie w 6 szkołach ludowych.
Nieliczny konwikt szlachecki w Tarnopolu, pochłaniał sił wiele profesorskich, a służył głównie klasie zamożniejszej, więc prowincyał Jackowski umyślił 1883 r. przenieść go do Chyrowa, otworzyć tam kolegium i gimnazyum na 500 uczniów z warstw wszystkich. Stało się to w ciągu lat kilku, bo już w sierpniu 1885 r. w ukończonej części gmachu, właściwem kolegium, zamieszkali Jezuici, a w wrześniu 1886 r. przeniesiono 3 pierwsze klasy z Tarnopola i otwarto konwikt chyrowski św. Józefa; w czerwcu zaś 1891 r. pierwszych 4 »Chyrowiaków« przystąpiło do egzaminu dojrzałości z pomyślnym wynikiem. Ministeryum kultu nadało stopniowo (1890 do 1899 r.) zakładowi, jako gimnazyum prywatnemu, prawo publiczności, a wizytujący je radcy szkolni, Samolewicz i German, za nimi rada szkolna krajowa, oddali zasłużone pochwały profesorom i uczniom.
Zakład nabył sławy jednego z najlepszych gimnazyów w Galicyi, zwiedzali go biskupi przemyscy i krakowscy, prałaci i księża, szlachta okoliczna i dalsza, minister oświaty Gautsch z radcą ministeryalnym dr. Rittnerem 1887 r., vice-prezydenci rady szkolnej krajowej Bobrzyński i Płażek, namiestnicy Badeni i Piniński i t. d., chwaląc urządzenie, podziwiając bogate zbiory monet i medali (5.000 sztuk), atlasów i map, a zwłaszcza gabinety fizykalny i historyi naturalnej.
Na wypadek epidemii, wymurowano o kilkaset kroków od kolegium piętrowy szpital na 30 łóżek, urządzono łazienki, i przyjęto własnego lekarza.
Oprócz nauk szkolnych, śpiew i muzyka starannie uprawiane w zakładzie, który posiada własną kapelę i utrzymuje zdolnych mistrzów, jak: Józef Nikorowicz, przyjaciel Ujejskiego i twórca melodyi jego chórału: »Z dymem pożarów« († 1889 r.), sławny skrzypek Nikodem Biernacki († 1902 r. w Samborze) i inni. Dla popisów, wieczorków muzykalno-deklamacyjnych i teatralnych przedstawień, osobna wielka sala urządzona odpowiednio. Gimnastyka też i nauka rysunków mają osobne sale z przyborami potrzebnymi. Biblioteki dwie, jedna dla profesorów 30.000 tomów,