nował sufragana wileńskiego, 26-letniego Jerzego Radziwiłła, gubernatorem Inflant, niebawem 12 marca 1582 r. sam zjechał do Rygi. Towarzyszyli mu biskup żmudzki Gedroić, gubernator Radziwiłł, kanclerz litewski Wołłowicz, hetman litewski Krzysztof Radziwiłł, Jezuici: Skarga i Laterna; 24 marca przybył legat Possewin, wracający z Kremlina od cara Iwana, który uzyskawszy pokój, o lidze i unii nic wiedzieć nie chciał. Z nimi to naradzał się król nad przywróceniem katolicyzmu w Inflantach, jak to był legatowi w Wilnie przyobiecał, i zostawiwszy wolność religijną protestantom, przyjął za podstawę dla kultu katolickiego status quo za ostatniego arcybiskupa ryskiego Wilhelma († 1566 r.), fundował biskupstwo wendeńskie, Jezuitom zaś kolegium ze szkołami w Rydze 25 czerwca 1582 r., i drugie za radą Possewina, w Dorpacie z seminaryum wielojęzycznem dla przyszłych kapłanów i misyonarzy Inflant.
Do Krakowa, stolicy królestwa, przywiódł z sobą Possewin, jako legat do Szwecyi i wikaryusz apostolski do krajów północnych, dwóch Jezuitów włoskich, Odescalchiego i Ceriniego w marcu 1579 r., a to na prośbę ks. Płazy, proboszcza św. Szczepana i umieścił ich jako misyonarzy przy tymże kościele. Włochów zastąpili wnet Polacy: OO. Kasper z Czarnkowa, Paweł Boksza i Justus Rab i rozwinęli kapłańską pracę w stolicy i w Wieliczce. Trwała ta »misya krakowska« lat 4, Jezuici zapragnęli mieć własny kościół w środku miasta, upodobali sobie cmentarną kaplicę św. Barbary, tuż obok kolegiaty Panny Maryi. Trudności były wielkie, i znów je usunął król Stefan na prośby Possewina, który jako legat papieski w sporze króla z Rudolfem II o dwa zamki siedmiogrodzkie, do Krakowa 1583 r. przybył, i kościół św. Barbary dostał się Jezuitom. Obok niego stanęła najprzód rezydencya, potem dom profesów.
Nie dosyć tego. Possewin chciał, aby zwyczajem innych prowincyi, nowicyat zakonu był w stolicy królestwa. Uprosił więc ks. Płazę i króla Stefana jako kolatora, że kościół św. Szczepana z probostwem i parafią oddany został, za zgodą biskupa Myszkowskiego a dyspensą Grzegorza XIII Jezuitom, a przy nim dom nowicyatu otworzony.
Exempla trahunt. Za przykładem króla Stefana, panowie i biskupi zakładali Jezuitom kolegia i szkoły na wielu punktach naraz. W Lublinie 1582 r. dwaj rycerze: chorąży koronny starosta borysławski, Bernard Maciejowski, później biskup-kardynał, i rotmistrz królewski kasztelanie Mikołaj Zebrzydowski, później wojewoda krakowski, herszt rokoszu. W Kaliszu 1582 r. prymas Stanisław Karnkowski. W Nieświeżu 1584 r. książę Mikołaj Radziwiłł Sierotka. Do Lwowa wprowadził Jezuitów 1584 r. arcybiskup lwowski Dymitr Solikowski i erygował rezydencyę 1590 r. Dzieje tych kolegiów opowiem w księdze IV-tej.