1851 r. był studentem gimnazjalnym. Takich przesunięć chronologicznych akcji jest w poemacie kilka.
W. 18 rechtanie — rechotanie, kumkanie żab.
W. 20—21 Wiąz, Zakaźne, Nomiarki, Żabie Kółka, Brzeziny, Jeziorko — pola, staw i pastwiska pod Miechowicami.
W. 22 wiewiorka — Bonczyk używa o i ó często odmiennie od języka literackiego, nie przestrzegając niekiedy pod tym względem jakiejś stałej zasady. W I wydaniu ma dwukrotnie wiewiorka; w II wyd. w tem miejscu: wiewiorka, ks. IV 235 wiewiórka.
W. 28 kolebią — kołyszą; w II wyd. wyraz ten zastąpiono pospolitszym: usypiają.
W. 33 i 34 określają dosadnie stopień przywiązania poety do rodzinnej wioski i dumę, że jest „Miechowianem”, którą dałoby się zestawić tylko z nakazem Wergilego w Enejdzie ks. VI 847— 853:
Niech inni życiem tchnące zręczniej kują spiże —
Nie bronim! Niech w marmurze żywo rzeźbią lica,
Niech mowy głoszą lepiej, przemiany księżyca
Mierzą i wschody gwiazdy, co w przestworze płynie, —
Ty władnąć nad ludami pomnij Rzymianinie!
To twe sztuki: — Nieść pokój, jak twa wola samać
Nakaże, szczędzić kornych, a wyniosłych łamać!
- (przekład ks. T. Karyłowskiego.)
- (przekład ks. T. Karyłowskiego.)
Forma: Miechowian zamiast Miechowianin częsta u ks. Bonczyka, podobnie Rokitnian od Rokitnicy.
W. 35 w spomnieniu, a na wspomnień wątku — są dobrym przykładem oboczności językowych, ulubionych Bonczykowi.
W. 36 w dowolnym porządku — przez to wyrażenie chce poeta zaznaczyć zamiar swobodnego kształtowania treści, rozbijania jej na opowiadania kilku osób lub powracania do niej w różnym związku. Dotyczy to zwłaszcza dziejów Miechowic i życia Franciszka Winklera, oraz spostrzeżeń astronomicznych.
W. 37 — miechowska gromada — Bonczyk używa stale form krótszych, ludowych śląskich dla przymiotników, tworzonych z nazw miejscowości, a więc do rzeczowników: Miechowice, Biskupice, Sieroty, Stolarzowice, Mikulczyce wystę-