W. 246 występuje — wychodzi; por. obj. I 577.
W. 249 węwóz — droga polna popod brzeżkiem; natomiast II 209 wąwóz w znaczeniu: parów.
W. 252 starego Łaszczyka — o tym wisielcu więcej V 656, 659, 663, VI 188, 195.
W. 253 mosty — ławy, kładki.
W. 255-6 — uwaga wtrącona, dziwna dość w ustach księdza; por. obj. I 586— 591.
W. 259 mapę z rysami kościoła — tekę z planami budowy.
W. 260 w papiórach — p. obj. III 35.
W. 262 rys — plan, p. obj. 259.
W. 267 trzy obrazki — trzy plany, por. obj. I 455.
W. 270 chudoba — bieda, skromnota.
W. 281 równi — równinie, p. nadto IV 155.
W. 283 majstrowie wiejscy — wyliczeni następnie po nazwisku: Waler, Grabara, Grabowy i Koruga nie dorównywają znaczeniem Kuźni, który jest równocześnie murarzem i cieślą, podczas gdy oni uprawiają przeważnie tylko ciesiołkę. Czy cieśla Grabowy jest identyczny z Grabowym wspomnianym w I 131, jest mniej pewne niż tożsamość Walera z II 471 i III 283. Korugów wymienia Bonczyk trzykrotnie, będą to zapewne trzy pokolenia: pańszczyźniane (I 119), dorosłe w chwili akcji poematu (III 284) i dorastające (IV 199). Jedynie o Marcinie Grabarze posłyszymy jeszcze obszernie VII 138— 255.
W. 286 ciesielce — w II. wyd. poprawiono na: ciesiołce.
W. 294 domek farski przed dziesięć latmi — farski jako księży, plebański użył Bonczyk o gospodyni (III 344) i maciorze (V 58); przed dziesięć latmi p. obj. I 314, podobnie tworzy Bonczyk formy: drzewmi (III 230), gwiazdmi (I 650), kroćmi (VII 348), sercmi (IV 615), promieńmi (VI 39), a nie odmienia niekiedy liczebnika w połączeniu z rzeczownikiem jak np. pięć kijmi (VII 280) lub tysiąc głosom (IX 9).
W. 295 świdrzy czterma oknami — spogląda czterema oknami; świdrzyć mówiono zazwyczaj o ostrym wzroku, wyrażenie to jest w słowniku Troca; czterma forma skrócona narzędnika, por. objaśnienie poprzednie.
Strona:Stary Kościół Miechowski.djvu/269
Ta strona została przepisana.