W. 343 deski we wyższym pokładzie — sklepienie dalszej części nawy kościelnej było zbudowane z desek.
W. 344 obrazy w wiejskim wiszą ładzie — wisiały tam u góry ścian rzędem obrazy tak, jak to widzimy w chatach chłopskich.
W. 347 ku uszom urzędowym Pana Maja — Maj w całym poemacie występuje jako sztywny i służbisty urzędnik, takim też niewątpliwie był w życiu. Bonczyk zaznacza jeszcze jego „urzędowość” VI 372 i VIII 132-3: „przerwał z urzędową miną pan Obersztajgier”. Inne szczegóły do charakterystyki tej postaci zawiera: Kazanie stołowe z r. 1871.
W. 348—354 — Bienek powtarza tu niemal dosłownie wywody Walka Bonczyka z I 480—485, jakby zapomniawszy, że właśnie on przed dwoma dniami pięknie brzmiącemi frazesami (I 486— 525) przeciwstawiał się myśli zachowania starego kościoła.
W. 363 —371 — świadczą o obrotności języka i sprycie Bieńka.
W. 369 polityką — sposobem postępowania urzędowego.
W. 371 w kancyjonale — w śpiewniku kościelnym.
W. 377 pogorszenie — zgorszenie, jak zresztą napisał Bonczyk, przytaczając po raz pierwszy charakterystyczne wyrażenie ks. proboszcza Preussa (III 339, 355) oraz VI 402. Wyraz: pogorszenie, użyty dla rytmu zamiast: zgorszenie, uzasadnić mógł Bonczyk przykładem autorów polskich XVI w., jak Leopolity i Seklucjana, którzy się nim w tem znaczeniu posługiwali.
W. 378 urzeka — narzeka.
W. 383 w ganku — na chodniku, na ścieżce, p. obj. V 382.
W. 384 z kańką z wstęgami — z kapeluszem ozdobionym wstążkami.
W. 385 wszak nie młody, gdyż córka Nastka na wydaniu — Koronowic, wzgl. jak gdzieindziej Koronowicz lub Kornowicz (p. obj. I 81) Jan nazywany był w Miechowicach młodym, gdyż żył jego ojciec, Koronowic stary, chociaż biegiem lat i on się postarzał i wydawał właśnie zamąż córkę swoją Anastazję = Nastkę.
W. 395 i nast. — Używane przez Koronowica często słowo: niby, oraz zaczęcie wywodów od Adama i Ewy służą jako próba „wieśniaczej grzeczności” czyli okolicznościowej wymowy chłopskiej.
Strona:Stary Kościół Miechowski.djvu/300
Ta strona została przepisana.