„Ja nie dla polityki bronię tu polszczyzny,
Tylko by dla zbawienia dusz bywał plon zyzny”.
W świetle tego i innych wynurzeń ks. Grelicha jaśniejsze jest postępowanie Proboszcza w Starym Kościele Miechowskim.
W. 456 od granic Księstwa — od granic Poznańskiego, nazwanego tak w skróceniu zamiast Księstwem Poznańskiem. W rzeczywistości ks. Preuss pochodził z Poznańskiego spod Wschowy, p. obj. VI 455.
W. 468 krzciuk — kciuk, palec wielki ręki.
W. 470-1 pięciopalcową chustką głasnąwszy nozdrza — ręką wytarłszy nos, p. obj. I 306.
W. 471 kartunową — chustką perkalową, bawełnianą z t. zw. kartunu (niemieckie: Kartun, francuskie: carton).
W. 477 w domie — w domu, p. obj. V 457.
W. 479 pierwsza gospodyni — Kóna bowiem był najbogatszym chłopem w Miechowicach, p. I 338.
W. 482 do wieszowskiej granicy — od Miechowic do Wieszowy.
W. 483 tragacz pięknej szafranicy — taczki przyprawy, służącej do nadawania barwy żółtej potrawom i ciastom. Do tego celu używano bądź ostryżu indyjskiego (curcuma), bądź szafranu (crocus). Wyrażenie o tragaczu, niewątpliwie przesadne, ma oddać obfitość potraw na wesele Nastki z Madejskim. Tragacz zwany także kotuczem, różni się od taczek tem, że zamiast skrzynki ma drabinki, trudno więc było w tragaczu wozić szafran. Pieckowa przywiozła tragaczem różne wiktuały, a między niemi także szafran w torebce.
W. 494 porączam się — żegnam, p. obj. IV 418.
W. 513 manipularz — poprzednio (VI 101, 256) zwany przez Bonczyka nieszpornikiem, p. obj. VI 101.
W. 514 kwadrat — biret, p. obj. I 39.
W. 509—520 — utworzone są w manierze skróconej, wyliczeniowej, którą Bonczyk podpatrzył u Wergilego i stosuje z upodobaniem przy opisie czynności obrzędowych, p. obj. II 63—79.
W. 535 ofertor, elewac — ofertorjum (ofiarowanie), elewac (podniesienie) — nazwy wzięte z gwary ministranckiej p. obj. II 63—79.
W. 536 uprzątace — uprzątacze, sprzątacze; forma: uprzątace użyta dla rymu.