Strona:Stefan Żeromski - Wisła.djvu/30

Ta strona została skorygowana.

Odry, do wód Dniestru, do wód Dniepru i do wód Niemna.
Jedne z nich, jako całkowite rzeki, wytryskują z wapieniów Pienin, ze wzgórz krakowskich, — inne sączą się ze żwirowisk i wywierzysk, rozmywających zbocza płaskowzgórz i pagórków, albo przeczystemi baniami nieprzerwanie pulsują kędyś w równinie barwistej łąki, ażeby później toczyć się przez nią nie dostrzegalnym ponikiem w nakryciu liści wiklów i kaliny, w łożysku wysłanem niezapominajkami.
Z nizinnych błot, z rudawic, płytkich jezior i stawisk ciągną ze wszech stron ku Wiśle wody ociężałe, osnute rzęsą porostów, w miękkości jedwabistych moczarów, wśród tataraku i trzciny, w cieniu wierzb i olch pochyłych.