Strona:Stefan Barszczewski - Obrazki amerykańskie.djvu/104

Ta strona została uwierzytelniona.

tek z nami przełamią; bądźmy pewni, że i tam, hen za oceanem, rodacy nasi opłatkiem poświęcanym łamać się będą i tak jak my za tych, których stracili, łzę żalu uronią...
A gdy w świątyniach naszych odezwie się pieśń odwieczna:

Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony:

to echo jej popłynie przez lądy i morza i zagrzmi przygłuszonemi tęsknotą dźwiękami w łonie latorośli od pnia macierzystego oderwanej...