(wy, pan) wielką; język tak giętki, wyrafinowany, gadatliwy, że można w nim wiele mówić, nic nie powiedziawszy — cofa się dziś przed językiem sportu, marynarki i dumy narodowej; językiem, co nakazuje pisać I (ja) zawsze przez wielką literę, a you (pan, wy) przez małą, co daje pierwszeństwo treści przed formą.
Oględnie, grzecznie, ale zwięźle, stanowczo, bez osłonek stylowych pisze się dziś noty dyplomatyczne. Dziś nota dyplomatyczna, to tranzakcja handlowa.
Tak każe business.
New York Herald nazwał exposé ministra skarbu, Wittego, w sprawie niemieckiej taryfy celnej wymownym dowodem zastosowania metod amerykańskich, na gruncie europejskim.
Bo na dokument taki niema odpowiedzi innej, chyba wykonanie tego, czego żąda, lub zgodzenie się na skutki odmowy.
To się nazywa business.
Wchodzimy do baru amerykańskiego.
— Dziękuję, nie piję, — odzywa się jeden z grona, nieznający jeszcze etykiety i etyki amerykańskiej.
Strona:Stefan Barszczewski - Obrazki amerykańskie.djvu/27
Ta strona została uwierzytelniona.