Ta strona została uwierzytelniona.
VII.
Życie Polaków w Ameryce, bardziej intensywne, gorączkowe i niepewne, pełniejsze niebezpieczeństw, zmian i zawodów niż w Europie — wywołało w Ameryce ogromny rozwój towarzystw ubezpieczeń i bratniej pomocy wszelkiego rodzaju.
Amerykanin, obracający wciąż posiadanym kapitałem, mało stosunkowo odkłada na „czarną godzinę“ na sposób europejski, natomiast zabezpiecza się od nieszczęśliwych wypadków i choroby, a na przypadek śmierci zapewnia byt swej rodzinie, biorąc ubezpieczenie na życie; nawet uwalnia ją od kłopotów pogrzebowych, zapisując się do bractw rozmaitych — jednem słowem — niepewny