nieraz mieszane bywają z właściwymi ulami kłodowymi, z drugiej zaś strony poznanie ich konieczne jest do zorjentowania się w stanowisku naszych uli kłodowych pośród innych pierwotnych uli europejskich. Ulami tymi są po pierwsze tzw. paki, których pochodzenie bezpośrednio od kłody — stojaka, jak z dalszej treści wyniknie, nie powinno nasuwać żadnych wątpliwości, po drugie zaś dziuplanki i bezdenki.
Paka (ryc. 50) jest to ul sześcienny wysokości około 120 cm, a szerokości i głębokości 25 — 30 cm. Ściany boczne i dno jej jest wykonane z desek grubości 5 — 6 cm, przykrycie zaś górne z deski zazwyczaj nieco jeszcze grubszej. Otwiera się ona z boku w ten sposób, że jedna z jej ścianek wysuwana jest całkowicie lub częściowo tak, jak dłużyca stojaka. Cały zresztą sposób obsługi paki niczym się nie różni od obsługi stojaka. Oko znajduje się w jednej ze ścian bocznych i opatrzone jest częstokroć oczkasem. Oprócz jedynej odejmowanej ściany, która służy jako zatwór, wszystkie inne ściany, nie wyłączając górnej i dolnej, przybite są na stałe i nie mogą być odejmowane.
Podobne ule znajdują się m. i. na północy województwa warszawskiego i w województwie kieleckim.
Są to ule wykonane tak jak i kłody z okrąglaków, to też zewnętrznie niewiele się od nich różnią. Budowa ich jednak wewnętrzna jest od budowy kłód zupełnie różna. Podczas gdy kłody dziane są z boku tak, że okrąglak otrzymuje boczne zagłębienie w kształcie dziupli, dziuplanki (ryc. 51) dłubane są wzdłuż na wylot poczynając od jednego końca okrąglaka w ten sposób, że w rezultacie stanowi on pustą rurę otwartą z obu końców (ryc. 52). Jeden z końców okrąglaka bywa następnie zamknięty za pomocą wpasowanego drewnianego zagłówka, który stanowi powałę ula i okrąglak zostaje ustawiony w pasiece otwartym końcem do dołu, mając zewnętrznie zupełnie podobny wygląd do kłody-stojaka. Podobieństwo to zwiększa jeszcze mały zatwór, znajdujący się niedaleko podstawy oraz trójkątne oczko z wetknię-