Co się tyczy osiadania rojów w ulach wyżej ustawionych, to pogląd ten potwierdza chociażby to, że i w innych okolicach nawet i tam, gdzie wszystkie ule stoją wprost na toczku, stosowane jest ustawianie na drzewach wabików (ryc. 56), do których zalatują roje, a oczywiście przy gospodarce, gdzie osadzanie rojów w ulu przez pszczelarza należy do wyjątków i gdzie w większości przypadków czeka on wyłącznie na to, żeby jakiś własny czy cudzy rój w ulu jego osiadł, sprawa chętniejszego czy mniej chętnego zadomowienia się roju jest jedną z rzeczy ważniejszych. Przejście więc do stojaków względnie leżaków oznacza już nietylko inne ustawienie uli, ułatwiające czynności pasieczne, ale nawet i postęp w samym sposobie gospodarki, gdyż teraz pszczelarz dbać już musi o roje, którym nie może pozwolić uciekać, ale musi je łapać i osadzać w nowo przygotowanych ulach.
Przejście od stojaka do leżaka jest obecnie na Polesiu dopiero w swej fazie początkowej, to też jest to zjawisko, które zaobserwować tam można niekiedy poprostu in flagranti. Opisany na str. 61 i przedstawiony na ryc. 45 leżak poleski jest, jak to już wspomniałem, właśnie tego przykładem.
Inaczej przedstawiało się przejście od barci do ula kłodowego na obszarze naszych ziem centralnych i zachodnich. Przejście to odbyło się tam, według wszelkiego prawdopodobieństwa, wprost z drzewa na ziemię tj. najczęściej w ten sposób, że drzewo bartne bywało odrąbywane powyżej i poniżej dzieni i ustawiane na toczku. Do dziś dnia jeszcze niejednokrotnie takie ścięte barcie ustawione w pasiekach można spotkać. Oczywiście odróżnić ich od kłód w wielu wypadkach nie sposób i najczęściej o tym, że mamy do czynienia ze ściętą barcią, a nie z kłodą, dowiedzieć się możemy jedynie od właściciela pasieki, któremu wiadomość tę przekazała tradycja rodzinna. Przejście od stojaków do leżaków odbyło się na terenie ziem środkowych i zachodnich w wielu przypadkach już przed laty co najmniej 150 a może zresztą nawet i dawniej. W połowie ubiegłego wieku zaczęto też przerabiać zarówno stojaki jak i leżaki na ule ramowe, przy czym zaznaczyć należy, że przeróbki na ule z obsługą boczną względnie tylną są starsze na ogół od przeróbek na ule z obsługą górną.