Strona:Stefan Gębarski - W szponach pruskiej Hakaty.pdf/13

Ta strona została przepisana.
Pierwsze walki.

Kiedy lud Słowian w okolicach właściwej Wielkopolski, Szlązka, Mazowsza, części północnej Sandomierskiej i Krakowskiej ziemi, skupił się pod przewodnictwem rodziny Piastów, nabrał zaraz siły do odpierania najazdu Germanów, zwanych Niemcami. Prócz tych Słowian znajdowały się liczne gminy innych Słowian nie połączonych z sobą podobnym związkiem pod przewodnictwem jednego i dlatego w ciągłej zostawały bójce z Germanami.
— Pogańskie to plemię,—mówili Niemcy—trzeba wytępić z kretesem!
Słowianie zaś szeptali między sobą:
— Przed rozbójnikami tymi brońmy się do upadłego. Grabią nasz dobytek, rabują, niszczą, palą i obracają nas w swoich niewolników.
— Zginiemy!—mówiono, gromadząc się po gminach rozrzuconych w różnych od siebie odstępach. Wojna, to życie dla Niemców, na dany znak zbrojni z pod ziemi zdają się u nich wyłazić, my takich sił nie mamy.
— To się o nie postarajmy!—odezwał się starzec, będąc starszym w gminie.—Połączmy wszystkie gminy w jeden związek,—starsi niech