Ta strona została uwierzytelniona.
- Na rzece zamulonej wyładowują kamienie
- To jak me serce ciężkie którego nie zmienię
- Dzisiaj w dzień mglisty wspominam ze szczęścia mnie boli
- Zdaleka widzę różowiejący obelisk
- Jak w mieście garnizonowem pod kryjącym się księżycem
- łypają białkami żołnierze
- W białych rękawiczkach z ciężkim karabinem mierzonym krokiem
- ront tam z powrotem
- Banici
- zużywając resztkę sił
- jeżdżą konno po opustoszałych alejach
- O ziemio! Melodjo bez złudzeń!
- Pies dziecko gramofon — to trójkąt szczęścia
- Latarnie we mgle
- Aureola
- jak srogi ból wniebowzięcia
VI
PORY DNIA — PARYŻ
- Gdy naiwnie słucham Chopina
- chleb poranny chrupiąc
- co niedziela gra trąbka zwołująca wartę
- w przedsionku parlamentu