Ta strona została uwierzytelniona.
Muzykantów zaproszono,
Na godach śpiéwałem;
Innego zostałaś żoną,
Ja zawsze kochałem.
Wdową byłaś, już ci głowę
W rutę ubiérałem;
Przyszedł wdowiec, pojął wdowę,
Ja jeszcze kochałem.
Dziś dziewczęta mnie wyśmiały,
Gorżko zapłakałem:
Próżnom wierny był i stały,
Próżno pierścień dałem!