Strona:Symfonie Anielskie Jana Karola Dachnowskiego.djvu/18

Ta strona została uwierzytelniona.
— 18 —

Święty, święty,
Niepojęty,
Jemu śpiewają,
Cześć chwałę dają.

Także i my
25 

Z wesołymi
Pódźmy pieśniami
A nie z baśniami.

Przywitawszy,

Pokłon dawszy
30 

Z serca szczerego,
Szanujmy jego.

Symfonia ósma.

Jezus nam się narodził,
Wszytek świat oswobodził
Od grzechu okrutnego
I czarta szkaradnego.

Lucyper teraz wyje,

Z dobyczy nie utyje,
Której w raju był dostał,
Za co w przeklęctwie [1] został.

Bowiem mu powiedziano,

Że łeb jego znieść miano;
10 

Teraz go Panna starła
I wybawiła z garła


  1. przeklęstwie.