Ta strona została uwierzytelniona.
Takowe nieszczęsne złe fochy,
15
Skąd weźmie swe szwanki grzech płochy“.
„Oj Synaczku ulubiony!
Czy będzie człek uwolniony
Z tego, co Adam zbroił,
20
Wprowadził go w cień przeklęty,
Równo położył z bydlęty?
Ratuj ich, ratuj ich [1] Synu mój,
Niech mają w niebiesiech swój pokój“.
25
Bym tylko swych oswobodził
I wyrwał z piekła złego
Stworę cynu [2] mojego.
Tych ja bez troski wyrywam
30
Złego dam ogniowi wiecznemu,
Dobrego ślę niebu świetnemu“.
Symfonia dwudziesta wtóra.
„Pastuszkowie bracia mili
Gdzieście pod ten czas chodzili?“