Strona:System obronny Doliny Dunajca w XIV w.pdf/44

Ta strona została przepisana.

ska, które dlatego bez żadnego planu są rozmieszczone i nieraz skupione po kilka w jednem miejscu. Grodziska te wyzyskiwały podobnie jak później grody, większe wzniesienia terenu, zakręty rzeczne, położenie bronione z kilku stron przez naturę, natomiast nie wiadomo czy zakładane były w lesie, ponieważ dzisiejszy stan leśny mógł już wyróść na dawnych wałach[1]. Były otoczone wałem z ubitej ziemi odwiedzione rowem itd. Nie stoją one jednak w żadnym związku z późniejszemi stanowiskami grodowemi, które na tej przestrzeni musiały odmiennie niż grodziska się ustosunkować. Konkluzja powyższa rozświetla fakt dlaczego na obszarze Starego Sącza, mimo zabytków wykopaliskowych, śladów grodziskowych nie znajdujemy. Sącz — gród, należał już do czasów historycznych. Dziś po badaniach Żurowskiego, sprawa ta przedstawia się zupełnie jasno. Gród był zwrócony, przeciwnie jak wszystkie grodziska, na południe i zamykał rzeczywiście popradową drogę, z chwilą, gdy Polska weszła w epokę dziejową. Wówczas dopiero, najwcześniej od Bolesława Chrobrego zrodziła się potrzeba łącznie z rozwijającemi się stosunkami polsko-węgierskiemi zwrócenia uwagi na granicę południową. Czy używano jeszcze czas jakiś starej pozycji w Naszacowicach, czy też bezpośrednio stanął gród nowy, nie wiadomo. Z początkiem XII wieku Naszacowice należą w każdym razie do kasztelanji sądeckiej[2], która conajmniej z końcem XII wieku musiała już tutaj gród posiadać a równocześnie Naszacowice straciły swoje znaczenie. Gród sądecki umieszczony był w widłach Dunajca i Popradu, które tworzyły naturalny czynnik jego obrony. Zamek wznosił się na pagórku 321 m wys. ale tylko 12 m wynoszącym się nad poziom rzeki. Wzgórze to stanowiło ostatnio, kończynę podchodzącego tutaj pasma leśnego, od którego oddzielał je potok moszczeński[3]. Obok naturalnej obronności posiadał oczywiście wały i rowy. Od r. 1257-go Sącz przeszedł w ręce królowej Kingi, chociaż prawo państwowego patronatu nadal obowiązywało »in qua terra... nihil aliud iuris relinquimus, nisi ius in solatium praefatae nostrae coniugis predilectae tuicionis, defensionis et conservationis, ut gratiosa domina.... quoad vivit aut post obitum

  1. Schumacher P.: Die Ringwälle in d. früheren preuss. Provinz Posen, str. 14.
  2. Kd. Młp. II. nr. 487 łącznie z nr. 452.
  3. Słown. geograf. s. v.