wonabytej Chrobacyi pomiędzy Rusią, Madziarami, szląskiemi górami i nadwiślańskiemi twierdzami: w dolinie Dunajca. Czchów jako czeska osada może sięgać Chrobrego czasów.
Czechy zaś lepiej obeznani z wznoszeniem „burgów“ mogli wznieść pierwsze tego rodzaju: stróżę od Madziar, w miejscach wskazanych przez Chrobrego.
Późniejsi Piastowie ustalając grody w Czchowie jak i indziej przybudowali zameczki, a samą strażnicę, u góry może nadwątloną, nadmurowano i podwyższono, nie odbierając jej pierwotnego przeznaczenia.
Gdy zaś prawa pisane nastały, w zameczkach grodzkich urządzono: skarbczyki na akta, i więzienia na dłużniki i zbrodniarze. Wszystko jak najskromniej i jak najszczuplej.
Zameczek czchowski przybudowany do pierwotnej strażnicy; runął zeszłego wieku. Stróża jednak pozostała i jak za Chrobrego i jego potomków strzeże Dunajca i Polski; świadcząc o wielkich zdolnościach wojskowych twórcy swego.
— rytro. — Podobną do czchowskiej jest: stróża ryterska.
Nad Popradem u wpływu: Rostoki, na pagórku sromym nadbrzeżnym, stoi wieża też okrągła z jednego boku do połowy nadpsowana w dzisiejszych swych zwaliskach na 7 siągów wysoka; z czego: 3 na dole a: 4 siągi na górne piątra przypada. Miąższości dolnego piątra średnica: 4 siągi; wyższe oddzielone ustępem ćwierćłokciowym, więc o tyle węższe. W miejscu tego piątrowego ustępu wynosi wnątrze wieży: 2 siągi przecięcia, mur zaś dolny: 5 łokci gruby. W dół zwęża się wnątrze a w głębi przeszło dwu siągów wynosi już tylko siągę. Dno więc dziś zasypane rumowiskiem jest jeszcze węższe. Była więc prawdopodobnie: ciemnica spodnia i ciemnica nadpozioma. Nad temi zaś: piątro wchodowe i piąterko wyższe strażnicze. Do ciemnicy wyższej mały otwór kilkucalowy wpuszczał powietrze. Strzelnic nie ma żadnych. Wchodu dolnego żadnego a mógł być tylko w drugiem piątrze, powyżej dzisiejszego wyłomu od strony Popradu; strzelnice jeżeli jakie były, to nie niżej jak nad wchodem: gdyż dolne piątro żadnych otworów nie ma, ani pozostała część piątra drugiego. Prawdopodobnie nad drugiem piątrem było przedpiersie wystające nieco, tak zwane: blanki (Zinne) zkąd
Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/100
Ta strona została przepisana.