Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/128

Ta strona została przepisana.

puszczenie: że on zbudował Czorstyn gdzie podczas tatarskiej trwogi użyczył schronienia: Bolesławowi.
Prócz tych dóbr posiadał: Ciężkowice i Losławice, które odprzedał roku 1243, w którymto roku kasztelanem już sądeckim będąc podpisał Bolesława przywilej wolności wsi biskupa Prandoty: Prandocina, Bogucina i Sendowic.
Krzyżacy przyciśnięci głodem zażądali od niego wsparcia pod owe czasy; i posłał im szkuty z zbożem i drzewo zalane złotem wydobytem w Łącku.
Niemiec z obyczajów, owładnięty urokiem wojennego zakonu, chcąc odpokutować grzechy i zbawić duszę, odprzedał w końcu Łącko: miechowskim bożogrobcom, którzy się z kopalń większych zysków spodziewać mogli, niźli Cystersi z Podhala. Sam zaś poszedł w krzyżaki, kasztelanią sądecką zdawszy bratu: Gedeonowi.
Przywilej (X)łącko. — W imię pana Jezusa Chrystusa. Amen.
— Wszelkie sprawy, aby były stałomocnemi utwierdzają się pismem. Obwieszczamy więc wszem wobec i na przyszłość, którym się zdarzy oglądać lub słuchać niniejszego listu.
— Że my Bolesław z bożej łaski krakowskie i sandomierskie książę, wraz z ukochaną matką naszą: panią Grzymisławą rzeczonych ziem księżniczką.
— Uwzględniając pana Wydżgi kasztelana sądeckiego wierne względem nas usługi:
— Wszystkie dziedzictwa które nabył, czyto darowizną naszą lub ojca naszego ś. p. księcia Leszka, lub jakim bądź prawym sposobem;
— Stwierdzamy onemu i spadkobiercom jego; zezwalając według upodobania: zamienić, potomstwu zostawić, dla zbawienia duszy swej kościołowi nadać, krom wszelkiej trudności z strony synów i krewnych.
— Wspomniany bowiem Wydżga, z wielkiej życzliwości: wobec nas, za zezwoleniem naszem życzliwem, za zezwoleniem obec stojących brata jego pana Gytona (Gedeona?) także syna jego pana: Wojsława;
— Jedno z swych dziedzictw zwane: Łąckiem, które za czasów ojca naszego spokojnie i krom przeszkód posiadał;