krakowskiej nadał przywileje, jakie sama zarząda, i tym sposobem aby Bolesław Wstydliwy naprawił krzywdę kościelną i to w czem przewinił Bolesław Śmiały. Myśleli pewno: że biskup krakowski zarząda przywileju na niewolę, jak żądał niemiecki opat Cystersów.
Inaczej myślał biskup: Prandota!
Wprowadzał on Bolesława na Wawel z Pienin wracającego, uznając za pana swego namaszczonego i ukoronowanego; lecz oraz za księcia polskiego. Bronił go jako głowy narodu polskiego, lecz wcale nie tęsknił za obczyzną; obstawał za Polską i Rzymem i nie chciał zmiany praw ani polskich narodowych ani kościelnych.
Świadkiem tego następujący przywilej:
Przywilej (XIII) — My Bolesław z bożej łaski książę krakowski i sandomierski, pragnąc się w życiu sprawiać całkiem przeciwnie aniżeli się sprawiał niegdyś król polski Bolesław obciążon zbrodnią zabójstwa i krwi prześwietnego męczennika i biskupa Stanisława.
— Zważając, jako cudowny w świętych swoich, Bóg! dziwnemi cnót jego oznakami, przedziwnie wsławić raczył świętego swego;
— I dla tego: pragnąc poczcić na ziemi Jego, którego Bóg wsławił w niebiesiech;
— Za zbawienie duszy świętej pamięci ojca naszego Leszka, księcia krakowskiego i sandomierskiego; za ocalenie przezacnej naszej rodzicielki: księżnej Grzymisławy i dostojnej naszej małżonki Kunegundy ukochanej córki jego wysokości węgierskiego króla;
— Uwzględniając dobrodziejstwa i służby, które Nam wielebny w Chrystusie pan: Prandota biskup wraz z kapitułą krakowską wyświadczyli i za pomocą boską w przyszłości wyświadczą;
— Za wstawieniem się wielebnej Chrystusa oblubienicy, a rodzonej naszej siostry Salomei niegdyś króla halickiego małżonki;
— Zezwalamy: aby wszystkie wsie kapituły kościoła krakowskiego — w którym wspomniany święty jeszcze za życia swego na biskupim zasiadywał urzędzie — zupełnej używały wolności na wiek wieków;
Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/137
Ta strona została przepisana.