Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/183

Ta strona została przepisana.

Umarła 24go lipca, a ostatnią myślą jej była troska o Łokietka i Polskę.
Przed śmiercią myślała jeszcze o przeniesieniu klasztora swego w miejsce gdzie dziś Nowy-Sącz. Chciała założyć warownią polską bronioną przez polskie mieszczaństwo. Wierny jej dworzanin: Jan Boży (Bogusz?) podjął się tego; lecz z jej śmiercią upadł i zamysł, któremu biskup Paweł właściciel wsi Kamienicy nie był przeciwnym.
Ostatnią jej sprawą dokonaną dla dobra klasztora będzie zamiana wsi: Kadczy między potokami: Obigrą i Babimpotokiem — za Łąkę biskupią, włość dziedziczną: Bogufała; roku tegoż 1292. (Dokumentu pozostał tylko napis).
Śmierć jej zatruła jeszcze obecność Gryfiny. Tak niesie podanie klasztorne.
Po dzielnej obronie i nadludzkiem wysileniu, Łokietek musiał się poddać w Sieradziu, widząc przed sobą pewną tylko zgubę. Wacława wojsko w dzień imienin jego całą siłą dobywało go, chcąc się przypodobać królowi. 9go września poddał się, zrzekając się praw do Krakowa i Sandomierza obiecując wierność i pomoc wojenną przeciwko wszem wrogom. Upokorzenia jego świadkami prócz Wacława i biskupów jego byli: Bolesław mazowiecki, Kazimierz bytomski, Bolesław opolski, Mikołaj opawski: Piastowicze.
13go października zaprzysiągł poddaństwo w bardzo upokarzających wyrazach. Prócz Piastowiczów zniemczałych przysłuchiwał się temu: Jan Wyszehradzki kanclerz Wacława, a mistrz niemiecko-pruskich krzyżaków.
Poddanie to, owo zrzeczenie się praw „istotnych i domniemanych“ tyczyło się tylko Krakowa i Sandomierza. Wacławowi tylko jako księciu Wawela przysiągł być posłusznym i wiernym, uznając go za swego polskiego zwierzchnika i pana, słowem: przyjął lennictwo Wacława jako króla polskiego pod zakładem utraty dziedzicznych Kujaw i Sieradzia.
Wierni jego kujawscy mieszczanie, mianowicie Brzeźnica i Brześć całą siłą dopomagali mu w tej walce przeciwko żywiołowi niemieckiemu i Niemcom krakowskim. Niezawodnie za podszeptem tych ostatnich, już po złożonej przysiędze dodano Łokietkowi za warunek: aby w dwu tygodniach dostawił mieszczan swych brzeżnickich i brzeskich na zakładników