Treuge to jest: zawieszenie broni Brześcia, zawarte przez wójta: Tylego Wojciecha, Krystana i Gotkina imieniem całego miasta miało trwać aż do ś. Wacława. Podczas tego dla układów Łokietkowi z niewielą ludu wolno będzie zjechać do Brześcia. Gdyby zaś przybył z wojskiem, z kilkoma wejdzie, wojsko zaś zostawi w polu. Gdyby chciał dobywać zamku, uczyni to nie od strony miasta, lecz od pola; za to zamek nie będzie szkodził miastu ani okolicy. Z zamku po dwu ludzi wolno zejść mogą do miasta za kupią potrzeb. Sprawy sądzić będzie: wojewoda, wójt i kasztelan zamkowy: Berold. Załoga miasta może poprawiać parkany i wieże już istniejące, byle je nie podwyższać do wysokości zamku. Nowych stawiać nie wolno. Wszyscy do rozejmu przystępujący, oraz wojownicy byłego wojewody: Ulrycha Boszkowica w dobrach swych spokój mają mieć. Rozejm ten rozciągają Brześcianie na całą Polskę, mianowicie zaś na Kujawy i ziemie księcia Przemysława.
Mieszczanie Włodzisławka prócz zawieszenia broni, zaręczyli za Łokietka do świętego Michała: Że miasto i zamek Barów, które mu puszcza Pawelstejn, po upływie tego czasu wróci w takim stanie jak odbiera. Wielkorządzca czeski zastrzega sobie prawo wejścia do miasta z pocztem nielicznym. Podpisali: biskupi włodzisławski i chełmiński; Konrad mistrz pruski i dowódzcy bliskich zamków.
Wacław czeski padł od sztyletu, ciągnąc do Polski.
Pierwszego września tegoż roku 1306 Łokietek stanął u bram Krakowa. Biskup Muskata robił jeszcze trudności, musiano mu obiecać zwrot Biecza, dopiero zezwolił; a wielowładny wójt krakowski: Albert otworzył w końcu bramy stolicy. Z swemi Sieradzany, Kujawiany, Sandomierzany, Łęczycany i szlachtą dobrzyńską wjechał Łokietek: i zaraz go witano panem Polski.
Wynagradzając przychylność wójtów: Wojciecha i Henryka za zgodą wiecników a przyczyną Muskaty, stwierdził Łokietek dawniejsze przywileje krakowskie — nadając magdeburskie prawo zamiast wrocławskiego.
Po śmierci Gryfiny klasztór Kingi wystawion był na napaść stronników niemieckich, mianowicie Miechowitów i biskupa: Muszyny.
Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/205
Ta strona została przepisana.