Frankowie i Longobardy byli najznakomitszymi ludami niemieckimi. Niezliczone zabytki dziejowe mianowicie pisemne pozostały po nich, lecz: nigdzie a nigdzie niema najmniejszego śladu pojęcia lub wyrazu szlachectwa dziedzicznego — odrębnego. — Wszędzie przychodzą tylko: ludzie wolni posiadacze ziem, albo też nieziemiani. Dworzanie królów i książąt, niekoniecznie bywali sami: wolni. Tak hrabiowie: Tour pochodzą od królewskiego kuchty, później stajennego a w końcu grabiego to jest: starosty. Tak było i w Skandynawii i Anglii saksońskiej, aż do XII wieku.
Herbów i nazwisk rodowych nie było jeszcze nigdzie.
W strasznych zapasach Rzymu z cesarzami (1046) wzrosła liczba bojowników wolnych konnych i zbrojnych, mianowicie z ludzi nie posiadających ziemi, a pragnących chwały i łupu.
Wojenny ustrój łączył, a wspólny przelew krwi bratał ich. Wkrótce więc powstały: bractwa wojenne, na wzór bractw zakonno religijnych właśnie przez papieżów utwarzanych.
Jak tam tak i tu nie każdego przyjmowano, były warunki, próby i przygotowania; a jak po klasztorach z pustelników wyrobili się bracia zakonni tak tu z wojowników: rytery czyli rycerze, to jest: wojownicy konni według zakonu wojny.
Zakonni księża przybrali odrębne odzienie i oznaki; a rycerze przybrali: płachtę rycerską lub ornat rycerski na wzór zakonników.
Czem u księży wyświęcenie tem u rycerzy było: pasowanie. Biskup kładąc ręce na ramiona, zlewał łaskę ducha świętego: cesarz, król, książę lub który rycerz dzielny; barków klęczącego dotykając mieczem, zlewał nań urok doświadczonego wojownika, mianując go kawalerem: w imię Boga ś. Jerzego i ś. Michała. Krzywoustego pasował najprzód: Brzetysław dziadek, potem Władysław ojciec; a w końcu 1135 w Merzeburgu cesarz niemiecki.
Czem dla księży duchowne ćwiczenia tem były wojownikom: igrzyska wojenne. W bitnej Francyi naukę turniejów już w VIII wieku spisał: Godefroa z Tureny.
Rycerze do bractwa radzi przyjmowali dziecko wojownika z dziada pradziada.
Ogółem zaś: mnisi, wojownicy i rzemieślnicy ustrajali
Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/57
Ta strona została przepisana.